Nie milkną echa wokół jednego z ostatnich wystąpień Aleksandra Łukaszenki. Białoruski dyktator niespodziewanie poruszył w nim wątek Polski. Stwierdził nawet, że wojna na Ukrainie jest "na rękę" rządzących w naszym kraju.
Alaksandr Łukaszenka udaje, że wojna nie dotyczy jego kraju. W czwartek, kiedy w Puszczy Białowieskiej trwają negocjacje pokojowe na linii Ukraina-Rosja, białoruski przywódca... wręcza nagrody.
W czasie gdy ze strony Białorusi na Ukrainę wkraczają rosyjskie wojska, przywódca tego państwa odwiedza... krajowe zawody w biathlonie. Na zdjęciach widać uśmiechniętego Łukaszenkę na nartach. Dyktator mimo że niedaleko rozgrywa się dramat, chętnie pozuje do zdjęć.
Można by pomyśleć, że w dobie kryzysu na Ukrainie tamtejsi politycy będą ostatnimi, którzy chcieliby rozmawiać z paktującym z Rosją Aleksandrem Łukaszenką. Tymczasem w poniedziałek nieuznawanego przez większość zachodniego świata białoruskiego przywódcę odwiedził Oleksandr Moroz, wieloletni przewodniczący Rady Najwyższej Ukrainy. W trakcie spotkania padło wiele kontrowersyjnych słów.
Białoruski przywódca Alaksandr Łukaszenka uważa, że jego najmłodszy syn, 17-letni Mikołaj nie potrzebuje studiów wyższych, ponieważ jest "zbyt mądry". Dyktator przekonuje również, że potwierdzili to naukowcy z Państwowej Akademii Nauk Białorusi.
Aleksander Łukaszenko powiedział podczas wywiadu, że Władimir Putin obiecał mu awans do stopnia pułkownika armii rosyjskiej, ale jeszcze tego nie uczynił. - Skoro obiecywał, niech to zrobi! - stwierdził prezydent Białorusi.
"Łukaszenka to chytry lis" - powiedział Lech Wałęsa w wywiadzie dla BBC. Jego zdaniem w przyszłości na białoruskiego przywódcę nie czeka nic dobrego, ponieważ zostanie "przeklęty" przez własny naród. Wałęsa podkreśla, że Łukaszenka zniszczył wszystko na swojej drodze.
Alaksandr Łukaszenka od lat utrzymuje władzę na Białorusi, ale równocześnie sytuacja finansowa państwa pozostawia coraz więcej do życzenia. Rosnące zadłużenie i brak dostępu do zachodnich funduszy sprawiają, że reżim Łukaszenki uzależnia się od Rosji. Właśnie poprosił Kreml o 3,5 mld dolarów pomocy.
Rośnie napięcie za wschodnią granicą. Ukraińcy są zaniepokojeni możliwym atakiem ze strony Rosji, a wesprzeć ją w tym może Białoruś. Alaksandr Łukaszenka po raz kolejny grozi Ukraińcom, mówiąc o "rozwiązaniach". Dodał, że w ciągu najbliższego miesiąca "wiele się zmieni".
"Nie uznamy wyników żadnych rozmów, w których nie uczestniczymy" - powiedział prezydent Andrzej Duda w wywiadzie dla "Sieci" odnosząc się do rozmowy Angeli Merkel z Aleksandrem Łukaszenką. Zdaniem głowy państwa, reżim Łukaszenki "doprowadził do impasu" w stosunkach Białorusi z Unią Europejską.
"Migrantów jest więcej niż miejscowych" - piszą mieszkańcy Mińska o sytuacji w stolicy Białorusi. Na nagraniach, które w sobotę obiegły media społecznościowe, widać dużą grupę ludzi z bagażami przed jedną ze stołecznych galerii handlowych. Niezależne media informują, że migranci otrzymują wizy bezpośrednio na terenie lotniska w Mińsku.
Do niemieckich ośrodków dla uchodźców przybywa coraz więcej osób. Władze ustaliły, że do kraju trafiają głównie ludzie z Białorusi, a kluczową rolę odgrywa Alaksander Łukaszenka, którego Niemcy nazywają "organizatorem przemytu". Przeciwko dyktatorowi rozpoczęto śledztwo.
Aleksander Łukaszenka ostro, lecz niezrozumiale skomentował sytuację o ustanowieniu stanu wyjątkowego na granicy Polski. Odpowiedział też prezydentowi Andrzejowi Dudzie, nawiązując do jego wystąpienia na forum ONZ. O sytuacji z migrantami mówił: "A tam, w Polsce, na Litwie – siedzą sami bandyci, którzy ich przyjmują. I odsyłają dalej – do Niemiec".
Białoruski kanał telewizyjny STV zasugerował, że w kraju wykonano wyrok śmierci na Wiktorze Skrundiku za zabójstwo i usiłowanie zabójstwa emerytów w obwodzie słuckim. Miała to być pierwsza egzekucja na Białorusi w tym roku.
Zastępca sekretarza Rady Bezpieczeństwa Białorusi Władimir Arczakow na antenie państwowej telewizji odniósł się do tematu sankcji gospodarczych nakładanych na ten kraj. Powiedział, że ich inicjatorami są białoruscy uciekinierzy, którzy niedługo "zginą w wypadkach samochodowych".
Wyżsi oficerowie są lojalni wobec Łukaszenki, ale oddaliby go Rosji - uważa Aliakasndr Azarau. Ten były wysoki oficer białoruskiego MSW we wrześniowej rozmowie z o2.pl opisywał mechanizm przerzucania uchodźców z Bliskiego Wschodu do Europy i mafijne działania KGB. Obawia się także o losy swojego kraju po ćwiczeniach ZAPAD-2021.
Alaksandr Łukaszenka pojawił się w piątek w klubie Dynamo-Mińsk, gdzie ostro skrytykował białoruskich piłkarzy. Internauci zwrócili jednak uwagę, że po raz pierwszy przywódca kraju pokazał się przed publicznością w sportowym obuwiu.
Rosyjskie MSZ nie przedłużyło wizy dziennikarce BBC Sarah Rainsford, która od ponad 20 lat była korespondentką stacji w Rosji. Decyzję rosyjski resort spraw zagranicznych podjął po tym, jak Rainsford zadała kontrowersyjne pytanie prezydentowi Białorusi.