Szokujące informacje napływają z Hiszpanii. Wynika z nich, że jeden z księży zapraszał na plebanię mężczyzn, którym płacił za akty seksualne. Porażające ustalenia ujrzały światło dzienne po makabrycznym odkryciu w Walencji.
Do sieci trafiło szokujące nagranie z Walencji, gdzie obchodzono uroczystości ku czci Mare de Déu del Peu de la Creu. W trakcie dwutygodniowej fety, zorganizowano toro embolado. Byka z płonącymi rogami przeciągnięto siłą ulicami miasta. Zwierzę desperacko próbowało się uwolnić i ugasić płomienie.
Do niecodziennego zdarzenia doszło w Hiszpanii, gdzie uznany za zmarłego mężczyzna nagle ocknął się tuż przed transportem na sekcję zwłok. Wprawił tym samym w osłupienie lekarzy oraz ratowników, którzy szykowali się już do umieszczenia go w czarnym worku. Jak się okazało, medycy się pomylili.
Wszystko wskazuje na to, że w przyszłym roku trzeba będzie więcej wydać na urlop w regionie Walencji. Władze wspólnoty autonomicznej zdecydowały o wprowadzeniu podatku turystycznego. Ile trzeba będzie zapłacić i od kiedy wchodzi nowa opłata?
Hiszpański sąd pracy stanął po stronie pracowników jednej z firm w Walencji, którzy zamiast wykonywać obowiązki służbowe, wspólnie kibicowali przed ekranami smartfonów. Wcześniej za swoje zachowanie fani piłki nożnej zostali zwolnieni dyscyplinarnie. Zdaniem sądu, oglądanie meczu w pracy nie było wystarczającym powodem do wydalenia z firmy.
Samica żółwia wprawiła hiszpańskich ekspertów od dzikiej przyrody w osłupienie. Okazuje się, że płodna żółwica w jednym okresie lęgowym złożyła aż 131 jaj. Media społecznościowe obiegła relacja, jak wolontariusze pomagają zmęczonemu zwierzęciu wrócić do morza.
Kilka dni temu mieszkaniec Walencji stracił żonę i syna pod gruzami ich zawalonego domu. Podczas kiedy wszyscy opłakiwali zmarłych i starali się pomóc mężczyźnie, firma telekomunikacyjna zażądała zwrotu routera i zagroziła wysoką karą.
Hiszpańskie samorządy przywracają godzinę policyjną oraz część obostrzeń. Ma zapobiegać to rozprzestrzenianiu się koronawirusa. W całym kraju rośnie liczba zakażeń COVID-19, w szczególności wśród młodych ludzi.
Hiszpańskie służby ratunkowe uratowały 18-metrowego wieloryba, który wpłynął do portu w Walencji. Wielkiemu ssakowi groziło poważne zranienie. Pływał w bliskim sąsiedztwie motorówek i większych statków.