Zwierzęta są wiernymi towarzyszami wielu seniorów, zarówno w Polsce jak i na świecie. Starsi ludzie nie wyobrażają sobie codzienności bez spacerów z psem czy mruczenia ich domowego kocurka. Do tego stopnia, że myślą o zapisaniu im swojego majątku.
Historią tego kota żyła właściwie cała Polska. Gacek, niegdyś mieszkający w budce na ul. Kaszubskiej w Szczecinie, zdobył szturmem Internet. Trafił na Google Maps, jako "atrakcja turystyczna" i zbierał najwyższe noty! Popularność wyszła mu na dobre - zajęli się nim weterynarze, a w końcu znalazł kochający dom.
Niewiarygodne szczęście w nieszczęściu miał mały kociak, którego posklejanego smołą znaleźli pracownicy Zieleni Miejskiej w Kołobrzegu. Zwierzę wpadło do niezabezpieczonego zbiornika ze smołą i ledwo uszło z życiem. Zdjęcia mówią same za siebie.
Nie, to nie żart. Właściciele kotów i psów również mogą się starać o specjalny dodatek na swojego pupila. Chodzi o projekt "500 plus na psa i kota", którego celem jest walka z bezdomnością czworonogów. Kto i na jakich warunkach może otrzymać pieniądze? Czasu pozostało niewiele, więc trzeba się pospieszyć!
Tiktokerka postanowiła opublikować film prezentujący barykadę drzwi, którą od pewnego czasu ustawia przed drzwiami do swojej sypialni. Przy okazji zdradziła, dlaczego musi to robić. Nagranie zdradziło winowajcę.
Świadczenie w ramach programu Rodzina 500 Plus jest wypłacane na dotychczasowych zasadach i wynosi 500 zł na każde dziecko do ukończenia przez nie 18. roku życia. Jak się okazuje, także właściciele czworonogów mają możliwość otrzymania specjalnego dodatku na swojego pupila. Wszystko w ramach programu "500 plus dla psa i kota", który potrwa do końca listopada 2023.
Mieszkaniec Grodna o imieniu Siergiej stał się właścicielem wyjątkowego kota. Maluch jest...zielony. Był już u weterynarza, który zapewnił, że kociak jest zdrowy. Jednak skąd u niego taki kolor sierści - nie wiadomo.
W mediach społecznościowych pojawiło się niecodzienne nagranie, na którym widzimy policjantkę, która trzyma słynną "suszarkę", czyli przedmiot do mierzenia prędkości kierowców. Policjantce w pracy przeszkadza jednak... kot, który wskoczył jej na głowę i nie daje pracować.
Jedna z użytkowniczek Instagrama do sieci wrzuciła zdjęcie, które wzbudziło ogromne zainteresowanie wśród komentujących. Fotografia została wykonana w jej kuchni. Jednak tylko nieliczni potrafili dostrzec ukrywającego się tam kota.
Trudne chwile w USA przeżywają Jacek i Joanna Kurscy. W ostatni czwartek nagle zmarł ich ukochany kot Iwan. Zwierzę przyleciało z nimi do USA z podwarszawskiego domu i spędziło za oceanem ostatnie miesiące. Odeszło jednak nagle, czym wywołało żałobę w rodzinie Kurskich.
Mały kotek błąkał się w nocy po drodze w Zbytkowie (woj. śląskie). Jeden z policjantów z cieszyńskiej grupy speed zabrał zwierzę i postanowił się nim zaopiekować. Opłacił mu wizytę u weterynarza oraz zapewnił schronienie w swoim domu. To nie pierwszy taki wyczyn funkcjonariusza.
Opieka nad kociętami nie jest łatwym zadaniem. Szczególnie wtedy, kiedy pod nasz dach trafiają maluchy, które ciągle jeszcze powinny być z matką. Sprawdź, jak opiekować się małymi kotami.
Ta historia to kolejny dowód na to, że ludzkie okrucieństwo nie zna granic. Pewna kobieta podczas zbierania grzybów w jednym z lasów w Olsztynie znalazła zaklejony taśmą karton. Okazało się, że w środku znajdowała się kotka. Internauci są oburzeni zachowaniem właścicieli zwierzęcia.
Kot taternik to nowa atrakcja słowackich Tatr. Zwierzak od kilku tygodni zamieszkuje słynną Chatę pod Rysami i cieszy swoją obecnością turystów. Mniej zadowolone z obecności rudego mruczka są jednak władze TPN.
Ta historia to kolejny dowód na to, że ludzkie okrucieństwo nie zna granic. Kot Bambo jak co dzień wyszedł na spacer po podwórku. Wtedy zwyrodnialcy wsadzili mu do pyszczka petardę. Stan zwierzaka jest bardzo poważny. Właściciele pupila proszą o pomoc w znalezieniu sprawcy.
Kierowca auta marki Ford przeżył chwile grozy. Niestety, sam się do tego przyczynił swym nieodpowiedzialnym zachowaniem. W pewnym momencie stracił panowanie nad pojazdem. Jak się okazuje, powodem był jego własny kot, którego przewoził w aucie. Szczegóły dosłownie mrożą krew w żyłach. Sami zobaczcie.
Do niecodziennej sytuacji doszło na jednej z ulic gminy Elbląg. Kamera monitoringu uchwyciła moment ataku dwóch kotów na psa, który prowadzony był na smyczy. Do zdarzenia doszło 23 czerwca około godziny 13.32.
Silny mężczyzna, ryzykujący własnym życiem, żeby uratować małego, bezbronnego kotka — ten widok rozczula, choć okoliczności zdarzenia wzbudzają skrajne emocje. Kierowca wykonał niebezpieczny manewr, żeby ściągnąć zwierzę z drogi.