Leśnicy z Nadleśnictwa Stuposiany informują, że w polskich lasach właśnie rozpoczął się czas dziczych godów. Miłosne zaloty wśród dzików trwają zazwyczaj od 4 do 6 tygodni.
Zwierzęta, które zapadają w zimowy sen właśnie przygotowują swoje legowiska. Pracownicy Lasów Państwowych opublikowali urocze zdjęcie, na którym widać kryjówkę orzesznicy, czyli niewielkiego gryzonia z rodziny popielicowatych. Uwaga, mimo że widok jest rozkoszny, nie dotykajmy śpiących zwierząt!
W związku z ostatnim atakiem niedźwiedzia na mężczyznę w okolicach Zatwarnicy leśnicy przypominają, że drapieżnik ten jest w naszych górach tak powszechny, że spotkanie z nim nie jest niczym nadzwyczajnym. "Nie lekceważmy tablic ostrzegawczych umieszczanych w wielu miejscach na wejściu do lasu" - apelują pracownicy Lasów Państwowych.
Czas rykowiska jeleni dobiegł końca. Pracownicy Lasów Państwowych ostrzegają, by poruszając się leśnymi ścieżkami mieć oczy dookoła głowy. Przekonał się o tym leśnik z Ustrzyk Dolnych. Poniżej nagranie.
W lasach na młodych drzewach iglastych zaczęły pojawiać się tajemnicze białe kłębki, które mogły już zaniepokoić niejednego spacerowicza. Co to takiego? Leśnicy tłumaczą - to dla dobra drzew.
W ramach corocznej akcji "Stroisz 2023" strażnicy leśni z Nadleśnictwa Kamienna Góra oraz Nadleśnictwa Jawor prowadzili kontrole w lasach. W trakcie patrolu ujawnili grupę motocyklistów trawersujących zbocze Borowej Góry. Posypały się mandaty.
W ostatnich dniach Straż Leśna z podkarpackich nadleśnictw przeprowadziła kontrole osób przebywających na terenach leśnych. Celem strażników było m.in. zwalczanie wykroczeń z zakresu nielegalnych rajdów pojazdów terenowych w lesie oraz płoszenia zwierzyny. Posypały się surowe mandaty.
Od kilku lat jesienią obserwujemy plagę biedronek. Pracownicy Lasów Państwowych mówią o inwazji. Nie chodzi jednak o nasze polskie biedronki, a o arlekiny albo ninja, czyli biedronki azjatyckie. Czy ukąszenie biedronki azjatyckiej jest niebezpieczne?
Śmieci w polskich lasach to prawdziwa plaga. Leśnicy po raz kolejny zwrócili się wszystkich, którzy odwiedzają lasy. "Przyniosłeś pełne, zabierz puste. To takie proste" - apelują.
Grzybobranie to dla wielu osób czas na relaks i wyciszenie. Nie oznacza to jednak, że można sobie wówczas pozwolić na kompletną beztroskę i nieostrożność. Leśnicy apelują do osób, które do lasu przyjeżdżają samochodami. Nieprzestrzeganie tych zasad może skończyć się tragicznie!
Leśnicy po raz kolejny apelują, by nie śmiecić w lasach. Problem ten jest cały czas aktualny i stwarza poważne zagrożenie dla żyjących w lasach zwierząt. Zobaczcie, jakie szkody może wyrządzić jedna plastikowana butelka pozostawiona w lesie.
Leśnicy z Nadleśnictwa Wichrowo opublikowali zdjęcie najmniejszego ptaka jakiego można spotkać w naszym kraju. To mysikrólik. "Zaczęło się" - informują pracownicy Lasów Państwowych, a internauci rozpływają się w zachwytach.
Najpierw z Ameryki Północnej przywędrowała do nas stonka, teraz pojawił się wtyk. Przed zimą pluskwiak szuka schronienia w naszych domach. - Nie gryzie, nie przenosi chorób, nie jest szkodnikiem, ale niemiłosiernie cuchnie, gdy poczuje zagrożenie - ostrzegają leśnicy.
Leśnicy z Nadleśnictwa Manowo w woj. zachodniopomorskim są poirytowani ciągłymi telefonami od mieszkańców w sprawach dotyczących zwierząt. Pracownicy Lasów Państwowych tłumaczą, do kogo można się zgłaszać w takich sytuacjach.
Te informacje z pewnością zainteresują wszystkich miłośników przyrody. Nadleśnictwo Szczecinek, należące do Lasów Państwowych, opublikowało na swoim koncie na Facebooku bardzo ciekawe nagranie. "Meldujemy, że ryś od rana spaceruje u nas" - podali pracownicy. O co chodziło? Możecie być zdziwieni.
Jesienią dużo się dzieje w polskich lasach. Podczas wrześniowych spacerów, można nie tylko znaleźć okazałe grzyby i kolorowe liście, ale także posłuchać przyprawiającego o dreszcze ryku jeleni. Rykowisko zaczęło się bowiem na całego.
Państwo Dźwierzyńscy kupili w latach 90. bacówkę na terenie Nadleśnictwa Krasiczyn k. Przemyśla. Obiekt został przez nich wyremontowany. Po latach okazało się, że budynek stoi na innej działce niż tej którą kupili. Wszystko przez błąd urzędników. Pensjonat został przejęty przez Lasy Państwowe. Finalnie okazała bacówka została rozebrana przez leśników.
Leśniczy z Nadleśnictwa Ustrzyki Dolne w powiecie bieszczadzkim pochwalił się wyjątkowym spotkaniem z niedźwiedziem brunatnym. Drapieżnik okazał się jednak trochę nieśmiały i po szybkiej wymianie spojrzeń uciekł w zarośla.