Siedem kąpielisk w województwie pomorskim zostało zamkniętych ze względu na wykrycie sinic czy też bakterii e.coli. Służby jednoznacznie oceniły, że woda w Bałtyku jest niezdatna do kąpieli. To fatalna wiadomość dla plażowiczów.
W ostatni dzień długiego weekendu, w samo południe, podjęto decyzję o zamknięciu trzech pomorskich kąpielisk: w powiatach kartuskim, chojnickim i słupskim. Przyczyną zamknięcia było zakwitnięcie sinic.
Zakazy kąpieli kojarzą nam się zwykle z obecnością sinic lub złymi warunkami atmosferycznymi. Czasem na decyzję o wykluczeniu możliwości wchodzenia do wody wpływa jednak wykrycie w niej tzw. enterokoków. Czym wówczas grozi zignorowanie zakazu?
We wtorek (11 lipca) zapadła decyzja o zamknięciu jedenastu kąpielisk w województwie pomorskim. Wszystko ze względu na zakwit sinic. Z użytku wyłączono kąpieliska w Gdyni oraz Sopocie.
Pogoda sprzyja kąpielom, ale niestety od niedzieli 9 lipca nie na wszystkich kąpieliskach plażowicze będą mogli schłodzić się w morzu. Sanepid poinformował o zamknięciu sześciu kąpielisk w województwie pomorskim. Powodem jest zakwit sinic.
Sinice znów dają się we znaki. Pojawiły się nad Zatoką Gdańską, w związku z czym zamknięte zostały plaże w nadmorskich miejscowościach. Gdzie powiewa czerwona flaga, oznaczająca zakaz kąpieli?
Zamknięte do odwołania zostało popularne kąpielisko na plaży miejskiej w Olsztynie. Wszystkiemu winny jest wykwit sinic. Kąpiel w zbiorniku może być teraz niebezpieczna dla zdrowia lub nawet życia.
Sinice potrafią zrujnować urlop tym, którzy postanowili spędzać dni wolne nad polskim Bałtykiem. GIS regularnie podaje informacje dotyczące miejsc występowania sinic i przed wyjazdem na wakacje warto to sprawdzić. Zdarza się bowiem, że również w lipcu dochodzi do zakwitu sinic.
Ostatnie dni upływają pod znakiem wysokich temperatur. Wiele osób cieszy się z tego, że pogoda dopisuje. Niestety, upały niosą za sobą również niepożądane skutki.
Latem wiele osób spędza wakacje nad morzem lub wyjeżdża nad jezioro. Niestety letnia kąpiel grozi zakażeniem niebezpiecznymi bakteriami i rozwojem wielu poważnych schorzeń. Dowiedz się, na co zwrócić szczególną uwagę, żeby tego uniknąć.
Morza czy też jeziora mogą skrywać wiele groźnych niespodzianek. Chodzi przede wszystkim o toksyczne sinice i bakterie coli. W związku z tym przed wyjazdem nad wodę warto sprawdzić, czy dane miejsce zbadała inspekcja sanitarna.
Wraca coroczny koszmar. Sinice znów atakują nad Morzem Bałtyckim. W związku z tym kilka kąpielisk postanowiono zamknąć, o czym poinformował Główny Inspektor Sanitarny.
Dopiero co rozpoczęły się wakacje, a turyści już muszą borykać się z pierwszymi problemami na polskim wybrzeżu. W wodach Bałtyku pojawiają się sinice, które spowodowały zamknięcie niektórych plaż.
Już ponad miesiąc temu pisaliśmy o tajemniczej chorobie mózgu, która dotknęła ponad 40 osób w Kanadzie. Łączono ją wtedy z chorobą Creutzfeldta-Jakoba (CJD). Dziś w tej sprawie pojawiły się nowe fakty.
W tym roku w Botswanie zmarło ponad 300 słoni. Przyczyną mają być sinice w zbiornikach wodnych. Słonie piją zatrutą wodę, co niesie za sobą fatalne skutki.
Kolejne kąpieliska nieczynne. W województwie pomorskim sanepid musiał zamknąć kolejne plaże. Wszystko przez niebezpieczne bakterie - sinice. GIS zaktualizował listę w czwartek 13 sierpnia.
Sinice są bardzo niebezpieczne dla ludzkiego organizmu. Niestety, bakteria znowu pojawiła się w wodach Bałtyku. Dlatego sanepid już zamknął kilkanaście kąpielisk m.in. w Sopocie i Gdańsku.
Sinice w natarciu. Te groźne bakterie ponownie pojawiły się w Morzu Bałtyckim. Główny Inspektorat Sanitarny musiał reagować. Zamknięto dziesięć kąpielisk w Gdyni, Sopocie i Gdańsku.