Funkcjonariusze kontroli ruchu granicznego z Placówki Straży Granicznej Warszawa-Okęcie nie pozwolili 29-letniej Albance podróżującej z małoletnią córką na wylot do Kanady. Kobieta podawała się za obywatelkę Belgii. Miała sfałszowane dokumenty.
Mimo zbudowania na granicy z Białorusią specjalistycznej zapory, strażnicy graniczni wciąż nie mogą liczyć na spokój. Jak donosi na Facebooku strona "Służby w akcji" w nocy z niedzieli na poniedziałek po białoruskiej stronie zebrała się przeszło setka agresywnych migrantów, którzy rzucali w strażników palącymi się gałęziami i kamieniami. W odpowiedzi polscy pogranicznicy użyli miotaczy gazu.
Po przylocie samolotu z Hiszpanii funkcjonariusze z Placówki Straży Granicznej Warszawa-Modlin zatrzymali mężczyznę poszukiwanego przez władze Gruzji czerwoną notą Interpolu za napaść, porwanie, maltretowanie i zabójstwo. Ponadto w paszporcie Gruzina ujawniono sfałszowane odbitki stempli węgierskiej oraz łotewskiej kontroli granicznej.
Straż graniczna sprawdziła paczki przekazane dla obywateli Turkmenistanu i Tadżykistanu, którzy przebywają w kętrzyńskim ośrodku dla cudzoziemców. W chlebie ukryto m.in. telefon, klucze płasko-oczkowe i... narkotyki.
40 nielegalnych imigrantów próbowało przekroczyć zaporę na granicy Polski i Białorusi. Straż graniczna informuje o mężczyznach uzbrojonych w łopaty i szpadle. Na dowód zajścia pokazuje nagranie z miejsca zdarzenia.
Działający w ramach wsparcia Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej patrol z Warmińsko-Mazurskiego OSG w lesie przy granicy polsko-litewskiej, ujawnił 13 nielegalnych migrantów. Obywatele Afganistanu i Tadżykistanu przekroczyli granicę pieszo.
Młoda Brytyjka nie kryła zdziwienia gdy tuż po zejściu z pokładu rejsowego samolotu, Straż Graniczna odmówiła jej możliwości wejścia na teren RP. Okazało się, że funkcjonariusze mieli ważny powód i dotyczył on dokumentów obywatelki Wielkiej Brytanii.
Akcja służb na lotnisku Kraków-Balice. Funkcjonariusze z Placówki Straży Granicznej zatrzymali wracającego z Birmingham obywatela Wielkiej Brytanii poszukiwanego czerwoną notą Interpolu. Mężczyzna był poszukiwany za gwałt dokonany w Indiach.
Temat napiętej sytuacji na granicy polsko-białoruskiej wcale nie minął. Wręcz przeciwnie - w ostatnich dniach codziennie możemy usłyszeć informacje o tym, że kolejne setki osób chcą się przedostać do naszego kraju. To przede wszystkim mężczyźni i dorosłe kobiety. Bywają też agresywni, rzucają w polskich pograniczników butelkami czy kamieniami.
Polscy strażnicy graniczni informują o dwóch pożarach przy zaporze z Białorusią. - Nawiązanie łączności i próba powiadomienia strony białoruskiej była utrudniona - informują polskie służby.
Niemal każdego dnia na odcinku polsko-białoruskiej granicy dochodzi do ataków na polskie służby. Osoby znajdujące się po białoruskiej stronie rzucają w funkcjonariuszy i żołnierzy kamieniami. Ostatnio zaczęli używać do tego także procy.
19-letnia Amerykanka na długo zapamięta wizytę w Polsce. Obywatelka USA, która przyleciała na warszawskie Lotnisko Chopina z Tel Awiwu, została ukarana mandatem karnym. Dlaczego? Nastolatka podczas oczekiwania na kontrolę graniczną wykonywała zdjęcia telefonem komórkowym.
Podlascy strażnicy graniczni ruszyli w pościg za mężczyzną, który pomagał w organizowaniu nielegalnego przekraczania granicy polsko-białoruskiej. Cudzoziemiec podczas ucieczki stracił panowanie nad autem i spowodował wypadek. Jedna osoba zginęła na miejscu. Okazało się, że pięcioosobowym samochodem przewoził 10 cudzoziemców.
Na drogowym przejściu granicznym w Grzechotkach w województwie warmińsko-mazurskim, funkcjonariusze straży granicznej zatrzymali dwóch mieszkańców obwodu kaliningradzkiego. Jeden do kontroli granicznej okazał sfałszowane prawo jazdy, drugi był poszukiwany.
Funkcjonariusze z Placówki Straży Granicznej Warszawa-Okęcie zatrzymali dwóch cudzoziemców, którzy podczas kontroli dokumentów na rejs do Paryża posłużyli się przerobionymi paszportami. Co więcej, w dokumentach ujawniono komplet podrobionych stempli słowackiej i węgierskiej kontroli granicznej.
Ciekawość ludzka nie zna granic. Funkcjonariusze z placówki Straży Granicznej w Gołdapi (woj. warmińsko-mazurskie) w rejonie granicy polsko-rosyjskiej zatrzymali dwóch mieszkańców Krakowa. Turyści, którzy weszli na pas drogi granicznej zostali ukarani.
Grupę 11 osób Straż Graniczna wywiozła z lasu pod Narewką. Byli to cudzoziemcy, którzy utknęli na terenach bagiennych okalających Zalew Siemianówka i nie mogli się z nich wydostać. Wśród nich był kilkuletni chłopiec.
27-latka zaginęła podczas nocy w czasie nielegalnego przekraczania polsko-białoruskiej granicy. Zrozpaczona zadzwoniła do swojego męża i podała mu swoją lokalizację. Mężczyzna na co dzień mieszkający w Niemczech poprosił funkcjonariuszy Straży Granicznej z Białowieży o pomoc.