W nocy z poniedziałku na wtorek (31 października/1 listopada) w parafii pw. Bożego Ciała i Najświętszej Maryi Panny Częstochowskiej w Wierzbicach (woj. dolnośląskim) wandale zniszczyli figurkę Maryi oraz nagrobki znajdujące się tuż przy świątyni. Proboszcz parafii podejrzewa, że do aktu wandalizmu doszło podczas zabaw Halloween.
Policja i właściciel luksusowego lamborghini wciąż poszukują mężczyzny, który kilka miesięcy temu w Warszawie na ul. Emilii Plater dokonał uszkodzenia dachu pojazdu wartego ponad 3,5 miliona złotych. Pan Mariusz podwoił nagrodę za wskazanie sprawcy. Za pomoc w namierzeniu śmiałka, który pozował do zdjęcia na dachu lamborghini, można zgarnąć aż 100 tys. zł.
To kolejna zabytkowa kamienica w centrum Lublina, która została pomazana najprawdopodobniej dla zabawy. Na ścianie pojawiły się wulgarne rysunki. Sprawca nie wiedział jednak, że kamery monitoringu doskonale zarejestrowały jego wizerunek. Administrator budynku postawił mu ultimatum.
"Niech żyje PiS" - takim napisem ktoś "upiększył" głaz w Suchej Strudze w Beskidzie Sądeckim. "Naśladowanie wskazane" - napisał w mediach społecznościowych Ryszard Terlecki. Wpis wicemarszałka Sejmu spotkał się z krytycznym odbiorem internautów. Zwracają oni uwagę na to, że Terlecki pochwala akt wandalizmu.
Wojciech Mann cieszy się sporą popularnością. Śmiało można go uznać za jednego z najbardziej znanych polskich dziennikarzy radiowych. Wiele osób ceni Manna choćby za to, że nie gryzie się w język i wyraża dosadne opinie. Tak też było tym razem.
Na terenie amfiteatru w Jaworzu doszło do skandalicznego zdarzenia. Grupa niezidentyfikowanych sprawców urządziła tam sobie rampę do skakania na nartach. Sprawa oburzyła wójta Radosława Ostałkiewicza.
Na terenie podwarszawskiego Nadleśnictwa Chojnów doszło do niecodziennego aktu wandalizmu. Sprawca powiadomił leśników o przykrej niespodziance za pomocą listu.
Nagranie z monitoringu w Żywcu stało się hitem internetu. Pod samym obiektywem kamery przemysłowej wyraźnie nietrzeźwa dziewczyna dała niezły popis "akrobatyki". Film byłby zabawny, gdyby nie jego zakończenie. Burmistrz miasta jest załamany.
Na murach zabytkowego ratusza w Sędziszowie Małopolskim ktoś wysprejował wulgarne antyrządowe i antyszczepionkowe napisy. Burmistrz miasta jest oburzony, a policja szuka sprawców wandalizmu.
W nocy z 24 na 25 grudnia na bazylice św. Krzyża w Warszawie zdemolowano czerwonymi napisami wykonanymi sprayem. Okazuje się, że policja dysponuje wizerunkiem wandala.
Policja zajęła się zniszczeniami, które zaobserwowano na elewacji budynku przy ul. Rayskiego w Lublinie. Mieści się tam m.in. biuro poselskie ministra edukacji i nauki Przemysław Czarnka (PiS).
Kilka dni temu w Poznaniu zdemolowano auto kobiety, która wychowuje piątkę dzieci w ramach rodziny zastępczej. Lokalna policja zatrzymała już wandala. 26-latek nie potrafił wytłumaczyć swojego skandalicznego zachowania.
Poznanianka wychowująca piątkę dzieci przeżyła prawdziwy horror. Wandale zniszczyli jej samochód, który ta używa na co dzień do transportu swoich podopiecznych.
18-letni chłopak zdecydował się na karygodny czyn. Wspiął się na dach szkoły podstawowej w Józefowie (woj. mazowieckie) i zniszczył kominy wentylacyjne. Teraz grozi mu nawet pięć lat więzienia.
Na stronie szkoły podstawowej w Zawierciu (woj. śląskie) na Facebooku pojawiła się bulwersująca informacja. Nieznani sprawcy zniszczyli sprzęty, które miały stanąć na nowym placu zabaw. Wandale pozbawili dzieci możliwości rozrywki.
Były reprezentant Polski, a obecnie europoseł Platformy Obywatelskiej - Tomasz Frankowski - nie ma łatwego życia w swoim rodzinnym Białymstoku. Od miesięcy musi zmagać się z silnym hejtem lokalnej społeczności, a ostatnio nawet miał miejsce nietypowy incydent pod jego biurem poselskim. Były piłkarz materiał z tego zdarzenia opublikował w mediach społecznościowych.
Młody mężczyzna podpalił windę, a przy tym zupełnie nie krył się ze swoim wizerunkiem - spojrzał prosto w kamerę. Opublikowanie nagrania z monitoringu powinno pomóc w znalezieniu wandala.
Coraz więcej Polaków wyjeżdża na zagraniczne wycieczki, szkoda, że niektórzy z nich pozostawiają po sobie dające nam fatalną reputację "pamiątki z wakacji". Na Gran Canarii wandale zniszczyli mur wielkim napisem "Śmierć frajerom". Tego typu przykładów jest znacznie więcej.