aktualizacja 

Naukowcy zdradzają, dlaczego "gnicie" w łóżku nie jest dobrym pomysłem

5

Wielu z nas dni wolne od pracy postrzega jako czas na regenerację. A każdy ma na to inny sposób. Dla tzw. pokolenia Z, czyli osób urodzonych w latach 1995-2012 popularnym sposobem jest "gnicie" w łóżku, czyli spędzenia całego dnia w piżamie, wylegując się w pościeli.

Naukowcy zdradzają, dlaczego "gnicie" w łóżku nie jest dobrym pomysłem
Całodzienne "gnicie" w łóżku wcale nie jest dobrym pomysłem (pexels)

Słuchajmy swojego ciała

Każdy z nas odpoczywa inaczej i męczy się w inny sposób. Niektórzy muszą mieć za sobą bardzo aktywny czas, jeszcze innych zmęczyć do granic możliwości potrafi... myślenie. Dlatego jeśli czujemy, że nasz organizm domaga się odpoczynku, powinniśmy spełnić jego potrzeby i darować sobie danego dnia inne aktywności.

Jeśli mamy za sobą intensywny tydzień, to jeden dzień na reset nie jest niczym złym.

Gorzej, jeśli leżenie w łóżku staje się naszym jedynym sposobem na spędzanie czasu poza pracą.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Grzyby w diecie a depresja. Nowe wyniki badań naukowców
Jeżeli to nasza jedyna forma spędzania czasu, to być może warto się skonsultować z psychologiem. Depresja czy zaburzenia lękowe często maskują się w ten sposób - tłumaczy dr Jessica Gold, doktorantka psychiatrii z Washington University School of Medicine w St. Louis, cytowana przez kobieta.gazeta.pl.

Od leżenia daleka droga do snu

Łóżko to bez wątpienia miejsce do snu, a nie do życia. Dlatego im więcej czasu w nim spędzamy, wykonując jednocześnie codzienne czynności, jak praca, oglądanie filmów czy przeglądanie telefonu, tym trudniej nam o senność.

W przypadku niektórych osób branie telefonu i przeglądanie wiadomości e-mail lub spędzanie całego dnia ze smartfonem w łóżku powoduje większy stres - mówi psycholog snu, dr Eleanor McGlinchey.

Z kolei neurolog dr Alcibiades J. Rodriguez zaznacza, że osoby, które zmagają się z bezsennością, powinny unikać przyzwyczajania organizmu do pozycji leżącej.

Jeśli w łóżku i sypialni spędzamy sporo czasu na aktywnościach związanych z dniem (…) to zmniejsza szansę, że na widok łóżka będziemy reagować sennością - dodaje psychoterapeutka, dr Małgorzata Fornal-Pawłowska.

Dlatego zadbajmy o to, aby łóżko było naszą strefą relaksu. Pilnujmy wietrzenia sypialni, regularnie zmieniajmy pościel a zamiast alarmu w telefonie - użyjmy tradycyjnego budzika. Przydadzą się też zasłony zaciemniające pomieszczenie.

Jeśli natomiast potrzebujemy dnia regeneracji - spróbujmy zrealizować go w inny sposób, niż przesypiając.

Autor: EWS
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić