Kamil S. Sikora| 

W Skandynawii zakazane, w Polsce jedzone na potęgę. Działają rakotwórczo

76

Obecnie ciężko uniknąć konserwantów stosowanych powszechnie w przemyśle spożywczym. Jak wynika z badań naukowych, niektóre z tych substancji są bardzo szkodliwe dla zdrowia, dlatego w Skandynawii zostały zakazane. Niestety w Polsce nadal są dozwolone. Jakich dodatków do żywności powinniśmy unikać?

W Skandynawii zakazane, w Polsce jedzone na potęgę. Działają rakotwórczo
Zakazane składniki mogą znajdować się m.in. w kupnych pierogach (Getty Images, Getty Images)

Azotan sodu (E251) i azotyn sodu (E250)

Tego typu dodatki do żywności są obecne przede wszystkim w czerwonym mięsie, przetworach mięsnych i niektórych rodzajach sera. Gdy te związki chemiczne zostaną przekształcone przez naszą mikroflorę jelitową, wówczas stają się niebezpieczne dla zdrowia. W wyniku tej reakcji powstają nitrozaminy, które wykazują właściwości kancerogenne.

- Analizując dane ogólnoświatowe, ośrodek naukowy The Global Burden of Disease Project oszacował, że rocznie 34 tys. przypadków śmierci z powodu nowotworów może być spowodowane nadmierną konsumpcją przetworzonych produktów mięsnych - podkreśliła w rozmowie WP abcZdrowie mgr inż. Joanna Mulik-Buczma, ekspertka żywieniowa z Dolnośląskiej Szkoły Wyższej.

Dietetyczka dodała, że na według szacunków spożywanie czerwonego i przetworzonego mięsa odpowiada za ok. 50 tys. przypadków śmiertelnych.

Fosforan sodu

Ten związek jest oznaczany na opakowaniach symbolem E339. Znajduje się w takich produktach spożywczych jak wędliny, sery, konserwy mięsne, pierogi, napoje gazowane i lody. W procesie produkcji żywności jest używany jako stabilizator i regulator kwasowości, emulgator i przeciwutleniacz. Eksperci ostrzegają, że stała obecność fosforanu sodu w codziennej zaburza prawidłową pracę nerek i serca, a także osłabia kondycję zdrowotną kości i zębów.

Szóstka z Southampton

Tym terminem określa się zestawieni sześciu najbardziej szkodliwych dla zdrowia barwników obecnych w produktach spożywczych. Naukowcy z Uniwersytetu w Southampton w 2007 roku przeprowadzili badania, z których wynika, że tego rodzaju substancje wpływają na układ nerwowy i rozwój najmłodszych konsumentów.

Z tego względu zostały zakazane w krajach skandynawskich. Do tych syntetycznych barwników zaliczamy m.in.: tartrazynę (E102), czerwień allura (E129) i żółcień pomarańczowa (E100). Można je znaleźć w żelkach, lizakach, cukierkach, ciastach, kolorowych napojach i płatkach zbożowych.

Kolejny niebezpieczną substancją jest żółcień chinolinowa (E104), którą dodaje się do syropów dla dzieci, owoców w puszce, mas cukierniczych, deserów, niektórych suplementach diety i past do zębów. Wspomniane barwniki mogą wywołać reakcję alergiczne oraz powowdować problemy z pamięcią i koncentracją.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić