aktualizacja 

Zazwyczaj ląduje w zlewie. Pomaga na opuchnięte nogi i zniszczone włosy

3

Po ugotowaniu makaronu i jego odcedzeniu, wodę najczęściej wylewamy do zlewu. Jak się okazuje, nie warto się jej pozbywać. Dowiedz się, dlaczego.

Wodę pozostałą po ugotowaniu makaronu można użyć na wiele sposobów
Wodę pozostałą po ugotowaniu makaronu można użyć na wiele sposobów

Mało kto wie, że wodę pozostałą po ugotowaniu makaronu można użyć na wiele sposobów. Tę lekko osoloną możemy wykorzystać np. do przygotowania kolejnego dania. Wystarczy wymoczyć w niej groch, fasolę lub soczewicę, co uczyni te rośliny smaczniejszymi i lekkostrawnymi. Woda po ugotowanym makaronie sprawdzi się również jako składnik pysznych i pożywnych zup. Dodajmy do niej przyprawy, bulion i kiszone ogórki, kapustę lub pomidory i przygotujmy ulubione danie obiadowe. Innym sposobem na wykorzystanie wody po paście jest użycie jej do wyrobienia ciasta na pizzę, zrobienia sosu do kanapek, a nawet do podlania kwiatków.

Niektórzy używają wody po makaronie do wymoczenia opuchniętych i zmęczonych nóg. Dzięki tej kąpieli rozgrzejemy organizm i zmiękczymy zrogowaciały naskórek pojawiający się na podeszwach stóp.

Woda po makaronie sprawdzi się doskonale jako odżywka dla zniszczonych, suchych i łamliwych włosy. Żeby odżywić i zregenerować nasze włosy, należy natrzeć tym naturalnym preparatem skórę głowy, spłukać po 10 minutach i umyć szamponem. Swoje właściwości prozdrowotne woda po makaronie zawdzięcza zawartości skrobi i wielu składnikom mineralnym.

Następnym razem, kiedy zdecydujesz się na przygotowanie ulubionego dania z dodatkiem makaronu, pamiętaj, że wylewanie wody po jego ugotowaniu jest zwykłym marnotrawstwem.

Autor: KAM
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić