Tajemnicze wstrząsy na całym świecie. "Jakby planeta zamieniła się w dzwon"

Specjaliści są bezradni wobec niezwykłego zjawiska, które okrążyło Ziemię. Mają podejrzenia co do źródeł wstrząsów, jednak pewności brak.

Obraz
Źródło zdjęć: © Twitter | Anthony Lomax

Nigdy nie spotkałem się z czymś podobnym - mówi Göran Ekström, sejsmolog z Uniwersytetu Columbia. - Nie musi to jednak znaczyć, że w ostatecznym rachunku przyczyna okaże się egzotyczna - dodaje.

Naukowcy głowią się nad wstrząsami, które 11 listopada obiegły Ziemię. Czujniki sejsmiczne najpierw wzbudziły się między Madagaskarem a wschodnim brzegiem Afryki. Potem sygnały o wstrząsach nadchodziły z Chile, Nowej Zelandii, Kanady, Hawajów, Kenii czy Hiszpanii.

Było tak jakby planeta rozdzwoniła się jak dzwon, utrzymując monotonną, niską częstotliwość - opisuje Ekström w rozmowie z "New Zealand Herald".

Fala powierzchniowa, która rozeszła się po świecie, nie była "zapowiedziana". Gdy następuje trzęsienie ziemi, powstaje fala pierwotna charakteryzująca się wysoką częstotliwością, rozchodzi się w wiązkach. Po niej nadchodzi fala wtórna. Dopiero w trzeciej kolejności pojawia się fala powierzchniowa i to do niej należy niska, dudniąca częstotliwość. Fala może nawet kilka razy okrążyć Ziemię.

Zagadka z 11 listopada polega na tym, że nie było fali pierwotnej ani wtórnej. Zarejestrowano jedynie głęboką, rezonującą falę powierzchniową, która wzbudziła czujniki na całym świecie. W dodatku nie "dudniła". Naukowcy mówią, że utrzymywała czystą, niemal "muzyczną" częstotliwość.

Tajemnicę do pewnego stopnia wyjaśniają wydarzenia na wyspie Majotta. Leży ona w połowie drogi między Madagaskarem a afrykańskim kontynentem. Od maja nawiedzały ją liczne trzęsienia ziemi, jednak nie były zbyt silne. Najmocniejsze wstrząsy odnotowano 8 maja, miały siłę 5,8 stopnia w skali Richtera. To tutaj 11 listopada czujniki sejsmiczne "ożyły" jako pierwsze.

Francuska służba geologiczna podejrzewa, że powstaje nowy wulkan. Źródłem "dzwonienia" Ziemi miałaby być ruchy magmy głęboko pod dnem oceanu, około 50 kilometrów od wybrzeża. System GPS wykazał, że Majotta przesunęła się o 5 centymetrów na południowy wschód w okresie krótszym niż 5 miesięcy. To wszystko jednak tylko przypuszczenia. Dno morskie w tym rejonie jest słabo zbadane.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra
Nie żyje Rafał Kołsut. Był gwiazdą "Ziarna"
Nie żyje Rafał Kołsut. Był gwiazdą "Ziarna"
Wyniki Lotto 04.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 04.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Polskie piłkarki ręczne wygrały z Argentyną. Szczere słowa trenera
Polskie piłkarki ręczne wygrały z Argentyną. Szczere słowa trenera
Szukasz drzewka na święta? Prawnik mówi, na co zwrócić uwagę
Szukasz drzewka na święta? Prawnik mówi, na co zwrócić uwagę
Igrzyska 2026 - olimpijski ogień dotarł do Rzymu. Powrót po prawie 20 latach
Igrzyska 2026 - olimpijski ogień dotarł do Rzymu. Powrót po prawie 20 latach
Eksplozja powerbanka. Zostały tylko czarne ślady
Eksplozja powerbanka. Zostały tylko czarne ślady
Zawiózł rosyjskiego drona do domu. Myślał, że to zabawka
Zawiózł rosyjskiego drona do domu. Myślał, że to zabawka
Zmarł Leszek Gierszewski. Był jednym z najbogatszych Polaków
Zmarł Leszek Gierszewski. Był jednym z najbogatszych Polaków
Rosja zablokowała popularny komunikator. "Organizowanie działań terrorystycznych"
Rosja zablokowała popularny komunikator. "Organizowanie działań terrorystycznych"
Nie mają dostępu do wody. Rosjanie znaleźli sposób
Nie mają dostępu do wody. Rosjanie znaleźli sposób
"Pokręcona sosna". Niezwykłe zdjęcie z lasu
"Pokręcona sosna". Niezwykłe zdjęcie z lasu