Ewa Sas
Ewa Sas| 
aktualizacja 

Zastał to na stacji paliw. "Nie wierzyłem". Szybko chwycił za telefon

580

To fatalna wiadomość dla wszystkich kierowców. Z początkiem tygodnia ceny benzyny poszły w górę. Do redakcji o2.pl napisał pan Rafał, który dosłownie załamał się po wizycie na stacji paliw. - 8,09 zł za litr diesla! Do czego to doszło? - dopytuje mieszkaniec Jasła.

Zastał to na stacji paliw. "Nie wierzyłem". Szybko chwycił za telefon
Cena diesla na stacji przeraziła naszego czytelnika (Archiwum prywatne)

Widzisz wysokie ceny na stacjach paliw? Prześlij nam zdjęcie, korzystając z platformy dziejesie.wp.pl.

Pan Rafał rocznie pokonuje około 70 tys. km. Tankuje ropę i jak przyznaje - nie jest w stanie określić, za ile tankował dwa tygodnie czy miesiąc temu. Bo w zależności od tego, gdzie w Polsce się znajduje, cena paliwa jest inna. Ale ta obecna na stacji Orlen go przeraziła. Za tyle w kraju jeszcze nie tankował.

Cena powyżej 8 zł - troszkę mnie to przeraziło - mówi mieszkaniec Jasła w rozmowie z o2.pl, dodając, że "nie wierzył własnym oczom".

"Takich podwyżek nie widziałem"

Mężczyzna narzeka na wakacyjne obniżki na stacjach, nazywając je fasadowymi. Bo co z tego, że kierowcy mogli zaoszczędzić 30 gr na litrze, skoro później przyszły podwyżki i to znacznie wyższe niż 30 gr - tłumaczy.

Kto dzisiaj daje komuś coś za darmo? Teraz coś dajemy, a za chwilę sobie odbijamy - podkreśla wzburzony pan Rafał.

Zdaniem naszego czytelnika wysokie koszty paliwa dobijają jeszcze bardziej w czasach, kiedy zarówno gaz jak i prąd wzrosły nawet 5-krotnie.

Ja już trochę czasu żyje, a nie widziałem jeszcze takich podwyżek. Bywało to 10 proc., czy nawet 20 proc. Ale 500 czy 700 proc. ? O czymś takim nie słyszałem - zaznacza.

Co wpływa na cenę paliwa?

Na cenę paliwa wpływają trzy czynniki: notowania ropy naftowej, ceny paliw gotowych i kurs złotego w relacji do dolara. Cena baryłki ropy oscyluje w granicach 95-97 dolarów. W lipcu skoczyła do 107 dolarów, a mimo to cena na stacjach benzynowych w Polsce była znacznie niższa. Jednak boleśnie w ostatnim czasie odczuwamy osłabienie się złotówki w relacji do dolara, który przekroczył w ostatnim czasie 5 zł.

Do tego zaledwie kilka dni temu państwa grupy OPEC+ (w tym Rosja i Arabia Saudyjska) podjęły decyzję o redukcji wydobycia ropy o 2 mln baryłek dziennie. Prezydent Stanów Zjednoczonych Joe Biden ostrzegał, że to uderzy w najuboższe kraje, które już teraz zmagają się z wysokimi cenami za paliwo.

Jednak czemu to diesel jest tym najdroższym paliwem? W końcu to benzyna jest najkosztowniejsza w pozyskaniu. Ale tutaj działają prawa rynku, jak popyt i podaż. I diesel cieszy się dużą popularnością wśród tankujących.

Daniel Obajtek, prezes PKN Orlen, jeszcze na początku października w rozmowie z RMF FM obiecywał, że spółka którą zarządza zrobi wszystko, aby popularna "95-tka" nie dobiła do ceny 7 zł za litr. Jednak nie padły podobne zapewnienia odnośnie diesla, którego ceny na wielu stacjach właśnie przekroczyły barierę 8 złotych. Przypomnijmy - to znacznie więcej, niż przewidywali eksperci.

Zobacz także: Tusk czy Morawiecki? Zapytaliśmy, kto rządzi lepiej
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić