aktualizacja 

Zobaczyli rachunek za energię i się poddali. Koniec kolejnej pływalni

95

Sytuacja na rynku energetycznym w Polsce staje się coraz bardziej dramatyczna. Jeden z lokalnych portali poinformował, że podwyżki uniemożliwiły dalsze funkcjonowanie miejskiej pływalni w Szamotułach. Basen zostanie zamknięty.

Zobaczyli rachunek za energię i się poddali. Koniec kolejnej pływalni
Szamotulska pływalnia zostanie zamknięta (UMiG Szamotuły)

Kryzys stał się faktem, dlatego wiele osób już teraz zaczyna szukać oszczędności. Kwoty na rachunkach, które otrzymają gospodarstwa domowe w Polsce, mają być nawet o kilkaset procent większe od tych z ubiegłego roku. Podwyżki cen energii i gazu to ogromny problem dla przedsiębiorstw, w tym m.in. restauracji oraz piekarni. Wiele lokali gastronomicznych podjęło decyzję o zamknięciu się na stałe lub zawieszeniu działalności.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Klapa ludzi Morawieckiego? "To postępująca erozja"

Podwyżki cen energii bardzo skomplikowały sytuację obiektów sportowych. Zarządcy wielu z nich otwarcie przyznają, że podniesienie cen wejściówek w celu zachowania rentowności byłoby zbyt drastyczne. Niektórzy szukają alternatywnych rozwiązań, a inni po prostu poddają się zamykając swoje biznesy. Z problemem muszą zmierzyć się również samorządy.

Koniec pływalni w Szamotułach

Jedną z ofiar kryzysu energetycznego staje się miejsca pływalnia w Szamotułach. Portal szamotuly.naszemiasto.pl poinformował, że od 2 stycznia obiekt będzie niedostępny dla klientów. Na ten moment wiadomo, że z pływalni nie będzie można korzystać przez osiem miesięcy - do końca sierpnia 2023 roku. Radni przekażą 5 milionów złotych na zmianę źródła energii na basenie na pompy ciepła i instalację, która ma odzyskiwać zużyte ciepło na basenie i przetwarzać je na energię.

Poseł Jakub Rutnicki wyjaśniał w RMF FM, w jak bardzo skomplikowanej sytuacji znalazła się szamotulska pływalnia. Podwyżka cen energii wyniosłaby od nowego roku około 1400 procent za kilowatogodzinę. Decyzja musiała zapaść, gdyż obiekt i tak na siebie nie zarabiał. W przypadku kontynuowania działalności deficyt wzrósłby do kilku milionów złotych.

Dochodzimy do kuriozum, ponieważ basen kilka lat temu powstał dzięki rządowemu wsparciu, a zaraz się okaże, że nie będziemy mieli funduszy na utrzymanie go - mówił na antenie rozgłośni polityk - mówił poseł.
Autor: GGG
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić