Belgijka miała "romans" z szympansem. Kobieta dostała zakaz wizyt w zoo

Pochodząca z Belgii kobieta dostała zakaz odwiedzania lokalnego ogrodu zoologicznego. Mieszkanka Antwerpii miała nawiązać bliską relację z jednym z szympansów. Zdaniem przedstawicieli zoo, "romans" uniemożliwiał zwierzęciu utrzymywanie relacji z innymi szympansami.

Kobieta nawiązała romantyczną relację z szympansem (zdj. ilustracyjne)Kobieta nawiązała romantyczną relację z szympansem (zdj. ilustracyjne)
Źródło zdjęć: © Pixabay

Przez ostatnie cztery lata Adie Timmermans regularnie chodziła do zoo. Praktycznie co tydzień odwiedzała tam 38-leniego szympansa o imieniu Chita. Kobieta twierdzi, że między nią, a zwierzęciem wytworzyła się "szczególna więź".

Kocham to zwierzę, a ono kocha mnie – powiedziała w rozmowie z belgijską stacją ATV.

Romantyczna relacja z szympansem. Pracownicy zoo postanowili ją ukrócić

Kobieta często machała do szympansa przez szybę. Razem ze zwierzęciem wysyłali sobie nawzajem całusy. Na niecodzienną relację zwrócili jednak uwagę pracownicy zoo.

Choć pozornie tego typu zachowania mogą wydawać się nieszkodliwe, ogród postanowił zakazać kobiecie odwiedzin. Romantyczna relacja ma przekładać się bowiem niekorzystnie na więzi Chity z innymi szympansami.

W trakcie godzin otwarcia ogrodu Chitę otacza tłum odwiedzających. Inne małpy zaczynają go przez to ignorować i nie jest on częścią ich grupy. Kiedy zoo jest zamknięte, Chita siedzi w osamotnieniu – podkreślają pracownicy zoo.

Belgijka jest zdruzgotana decyzją władz zoo. Podkreśla, że jest dla niej bardzo bolesna.

Nie mam w życiu niczego innego. Dlaczego chcą mi to zabrać? Innym gościom wolno odwiedzać Chitę. Więc dlaczego akurat nie mnie? – pyta.

Zoo wyjaśnia, że szympans może być zbyt skupiony na Timmermans, by nawiązać relację z innymi małpami. Nie jest przez nie szanowany i może popaść w depresję.

Chcemy, aby Chita był szympansem z krwi i kości – oświadczył rzecznik ogrodu.

Został wcześnie oddzielony od matki. Ma problemy z nawiązywaniem kontaktów

Chita spędził w zoo 30 lat. Przedstawicielka ogrodu w Antwerpii wyjaśnia, że za młodu był zwierzątkiem domowym. W końcu stał się jednak trudny do poskromienia i właściciel zdecydował się go pozbyć.

Choć szympans nauczył się funkcjonowania z innymi małpami w zoo, wciąż ma wyjątkową słabość do ludzi. Jak pokazuje badanie przeprowadzone w 2014 roku przez Stephena Rossa i Hani Freedmana, naczelne które zostały zbyt wcześnie oddzielone od swoich matek, wykazują problemy z utrzymywaniem więzi społecznych z przedstawicielami swojego gatunku.

Obejrzyj także: W warszawskim zoo urodził się szympans

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Od ofiary do oszustki. Emerytka zamieszana w przekręt na 1,4 mln zł
Od ofiary do oszustki. Emerytka zamieszana w przekręt na 1,4 mln zł
Dramat w powietrzu. Niemiec zmarł w samolocie
Dramat w powietrzu. Niemiec zmarł w samolocie
Rasistowski atak z użyciem broni pneumatycznej. Jest wyrok
Rasistowski atak z użyciem broni pneumatycznej. Jest wyrok
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Łatwy sposób na czyste ramy okienne. Odzyskają biały kolor
Łatwy sposób na czyste ramy okienne. Odzyskają biały kolor
Europejscy liderzy ostrzegają Zełenskiego. Chodzi o Putina
Europejscy liderzy ostrzegają Zełenskiego. Chodzi o Putina
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył