Belgijka miała "romans" z szympansem. Kobieta dostała zakaz wizyt w zoo

455

Pochodząca z Belgii kobieta dostała zakaz odwiedzania lokalnego ogrodu zoologicznego. Mieszkanka Antwerpii miała nawiązać bliską relację z jednym z szympansów. Zdaniem przedstawicieli zoo, "romans" uniemożliwiał zwierzęciu utrzymywanie relacji z innymi szympansami.

Belgijka miała "romans" z szympansem. Kobieta dostała zakaz wizyt w zoo
Kobieta nawiązała romantyczną relację z szympansem (zdj. ilustracyjne) (Pixabay)

Przez ostatnie cztery lata Adie Timmermans regularnie chodziła do zoo. Praktycznie co tydzień odwiedzała tam 38-leniego szympansa o imieniu Chita. Kobieta twierdzi, że między nią, a zwierzęciem wytworzyła się "szczególna więź".

Kocham to zwierzę, a ono kocha mnie – powiedziała w rozmowie z belgijską stacją ATV.

Romantyczna relacja z szympansem. Pracownicy zoo postanowili ją ukrócić

Kobieta często machała do szympansa przez szybę. Razem ze zwierzęciem wysyłali sobie nawzajem całusy. Na niecodzienną relację zwrócili jednak uwagę pracownicy zoo.

Choć pozornie tego typu zachowania mogą wydawać się nieszkodliwe, ogród postanowił zakazać kobiecie odwiedzin. Romantyczna relacja ma przekładać się bowiem niekorzystnie na więzi Chity z innymi szympansami.

W trakcie godzin otwarcia ogrodu Chitę otacza tłum odwiedzających. Inne małpy zaczynają go przez to ignorować i nie jest on częścią ich grupy. Kiedy zoo jest zamknięte, Chita siedzi w osamotnieniu – podkreślają pracownicy zoo.

Belgijka jest zdruzgotana decyzją władz zoo. Podkreśla, że jest dla niej bardzo bolesna.

Nie mam w życiu niczego innego. Dlaczego chcą mi to zabrać? Innym gościom wolno odwiedzać Chitę. Więc dlaczego akurat nie mnie? – pyta.

Zoo wyjaśnia, że szympans może być zbyt skupiony na Timmermans, by nawiązać relację z innymi małpami. Nie jest przez nie szanowany i może popaść w depresję.

Chcemy, aby Chita był szympansem z krwi i kości – oświadczył rzecznik ogrodu.

Został wcześnie oddzielony od matki. Ma problemy z nawiązywaniem kontaktów

Chita spędził w zoo 30 lat. Przedstawicielka ogrodu w Antwerpii wyjaśnia, że za młodu był zwierzątkiem domowym. W końcu stał się jednak trudny do poskromienia i właściciel zdecydował się go pozbyć.

Choć szympans nauczył się funkcjonowania z innymi małpami w zoo, wciąż ma wyjątkową słabość do ludzi. Jak pokazuje badanie przeprowadzone w 2014 roku przez Stephena Rossa i Hani Freedmana, naczelne które zostały zbyt wcześnie oddzielone od swoich matek, wykazują problemy z utrzymywaniem więzi społecznych z przedstawicielami swojego gatunku.

Obejrzyj także: W warszawskim zoo urodził się szympans

Autor: JKM
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić