Brutalne morderstwo Polki. Rodzina wyznaczyła nagrodę

43

Do wstrząsającej zbrodni doszło w styczniu w Starogardzie Gdańskim. Niesłysząca 62-letnia kobieta, Ewa Orłowska, została zamordowana w swoim mieszkaniu. Od zbrodni minęło kilka miesięcy, jednak sprawca wciąż pozostaje na wolności. Teraz, jak podano w programie "Interwencja" w Polsat News, synowie pani Ewy wyznaczyli nagrodę za pomoc w ujęciu podejrzanego. To 10 tysięcy dolarów.

Brutalne morderstwo Polki. Rodzina wyznaczyła nagrodę
Brutalne morderstwo Polski. Rodzina wyznaczyła nagrodę (Facebook)

Ewa Orłowska ostatni raz widziana była żywa w sobotę 29 stycznia 2022 roku. Sąsiedzi zaniepokoili się jej dłuższą nieobecnością i wezwali policję. Po przybyciu służb na miejscu okazało się, że kobieta nie żyje. Leżała na łóżku przykryta kocem.

Kobieta pod koniec zeszłego roku w internecie poznała o dwadzieścia lat młodszego od siebie mężczyznę - Abdenoura Djabriego. Przyjechał do pani Ewy pod koniec stycznia i zamieszkał w jej mieszkaniu.

Powiedział, że pochodzi z Algierii, ale zamieszkuje od dłuższego czasu we Francji, dokładnie w Marsylii. Stamtąd przyjechał autokarem do Polski, to było 13 stycznia. Po tygodniu zaczął mówić o ślubie. Początkowo to nie było takie namawianie, tylko takie wypytywanie, czy chce - opowiadał Karol Orłowski, syn zamordowanej, w programie "Interwencja".
Zobacz także: Antarktyda. Spełnia się czarny scenariusz naukowców

Po jakimś czasie 40-latek stał się agresywny, miał poniżać i bić partnerkę. Pewnego dnia sąsiadów pani Ewy zaniepokoiło szczekanie i wycie jej psa. Kobieta nie otwierała drzwi, dlatego na miejsce wezwano policję i straż pożarną. Gdy służby przybyły na miejsce, okazało się, że kobieta została zamordowana.

Kobieta przeszła piekło

Pani Ewa miała wiele obrażeń na całym ciele. Stwierdzono urazy głowy, złamany nos i szczękę. Mężczyzna katował ją aż do śmierci, być może narzędziem, które syn Ewy Orłowskiej znalazł w kuchni.

Jak podkreślają dziennikarze "Interwencji", kilka tygodni po zabójstwie za Abdenourem Djabrim rozesłany został list gończy. Wydano też Europejski Nakaz Aresztowania. Mężczyzna objęty został tzw. czerwoną notą Interpolu.

Poszukiwany pojawił się w internecie, był aktywny na swoim profilu 19 czerwca. Logował się z Hiszpanii. - Oni wysłali list do Królestwa Hiszpanii, że taka osoba jest poszukiwana. Tylko wszystko byłoby fajnie, gdyby nie pomylili jego imienia. I to nie raz, nie dwa, tylko kilkakrotnie - tłumaczy syn zamordowanej.

Jak podano w "Interwencji", synowie pani Ewy wyznaczyli nagrodę za pomoc w ujęciu podejrzanego. W zamian za informację o tym, gdzie jest Abdenour, oferują 10 tysięcy dolarów.

Autor: JAR
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić