Łowili ryby w rzece. Wyciągnęli z wody prawie 2-metrowego krokodyla

Dwóch Australijczyków postanowiło wybrać się na ryby. Nagle jeden z mężczyzn poczuł, że coś dużego złapało się na wędkę. Po chwili oczom rybaków ukazał się prawie 2-metrowy krokodyl.

Australijczycy wyłowili z wody ogromnego gada (zdj. poglądowe)Australijczycy wyłowili z wody ogromnego krokodyla (zdj. poglądowe).
Źródło zdjęć: © Getty Images

Ren Pedersen i jego przyjaciel łowili ryby w miejscowości Black River w australijskim stanie Queensland. W pewnym momencie złapali większy okaz, niż mogli przypuszczać. Okazuje się, że chrapkę na przynętę miał także krokodyl.

Niecodzienny połów. Na żyłkę rybacką złapał się krokodyl

Pedersen podzielił się w mediach społecznościowych nagraniem z tego niecodziennego spotkania. Na filmie widać krokodyla walczącego z żyłką i desperacko próbującego się uwolnić. Zwierzę płynie w kierunku łodzi z otwartą paszczą.

Mężczyźni postanowili uwolnić gada. Zadanie to okazało się jednak dość skomplikowane. Krokodyl miotał się i nie dawał sobie wyciągnąć kotwiczki.

Silny jest – mówi w pewnym momencie na filmie Pedersen.

Choć moment ten nie został zarejestrowany na nagraniu, rybakom udało się w końcu zwrócić wolność krokodylowi. Pedersen wyciągnął kotwiczkę z nogi gada.

Dwukrotnie próbowałem przytrzymać jego głowę. Wyrywał się i nie było łatwo – opisał Pedersen w poście na Facebooku.

Złapali na żyłkę rybacką 2-metrowego krokodyla. "Nawet małe mogą być niebezpieczne"

Złapany na żyłkę rybacką krokodyl różańcowy miał około 2 metry długości. Drapieżniki z tego gatunku mogą być nawet dwa razy większe. Żywią się głównie żółwiami morskimi, dzikimi świniami, psami, kangurami, bydłem, a nawet mniejszymi krokodylami.

Według Departamentu Środowiska i Nauki w Queensland (DES), krokodyle różańcowe stosunkowo rzadko atakują ludzi. Od 1985 zarejestrowano 41 ataków, z czego zaledwie 12 było śmiertelnych. Rzecznik organizacji pochwalił Pedersena za uwolnienie krokodyla w bezpieczny sposób.

Nawet małe okazy mogą być groźne. W takich sytuacjach zalecamy jednak odcięcie żyłki i powiadomienie o sprawie służb – dodał.
Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Atak piranii w Brazylii. Nie żyje dwulatka
Atak piranii w Brazylii. Nie żyje dwulatka
Tak mają wyglądać gwarancje dla Ukrainy. "Trzy linie obrony"
Tak mają wyglądać gwarancje dla Ukrainy. "Trzy linie obrony"
Uszkodzenie na torach kolejowych. "Było oznaczone symbolem"
Uszkodzenie na torach kolejowych. "Było oznaczone symbolem"
Tragicznym wypadek w Lubuskiem. Nie żyje jedna osoba
Tragicznym wypadek w Lubuskiem. Nie żyje jedna osoba
Rozmowa Macron-Putin? Jasny komunikat z Paryża
Rozmowa Macron-Putin? Jasny komunikat z Paryża
Puszczał filmy w Trumpem. Nauczyciela posądzono o terroryzm
Puszczał filmy w Trumpem. Nauczyciela posądzono o terroryzm
Tak wyglądało Boże Narodzenie w Betlejem. Świętowanie w cieniu cierpienia
Tak wyglądało Boże Narodzenie w Betlejem. Świętowanie w cieniu cierpienia
Akcja policji na Opolszczyźnie. "Brak fragmentu szyny"
Akcja policji na Opolszczyźnie. "Brak fragmentu szyny"
Ataki na kolej w Ukrainie. W tle logistyka z Polski
Ataki na kolej w Ukrainie. W tle logistyka z Polski
Wstrząsające odkrycie na Śląsku. Martwe karpie wrzucone do stawu
Wstrząsające odkrycie na Śląsku. Martwe karpie wrzucone do stawu
Awaria wyciągu krzesełkowego. Utknęło blisko 80 narciarzy, w tym dzieci
Awaria wyciągu krzesełkowego. Utknęło blisko 80 narciarzy, w tym dzieci
Pijany 64-latek niemal spowodował karambol. "Ogromne zagrożenie"
Pijany 64-latek niemal spowodował karambol. "Ogromne zagrożenie"