Niecodzienna uroczystość. Spalono łupy kłusowników warte 78 mln dolarów
Ponad 2,5 tys. rogów nosorożców spaliły w środę w indyjskiego władze. Data wybrana została nieprzypadkowo – to właśnie tego dnia na świecie obchodzony jest Światowy Dzień Nosorożca. Akcja miała być stanowczym sprzeciwem wobec kłusownictwa.
Władze Indii spaliły ponad 2,5 tys. rogów nosorożców
Do spalenia rogów doszło na stadionie sportowym w indyjskim stanie Assam na północnym wschodzie kraju. Według szacunków, przedmioty na czarnym rynku mogły być warte około 78 mln dolarów (ok. 306 mln zł).
Czytaj także: Masakra nosorożców. Polscy myśliwi usłyszeli zarzuty
Na emeryturę zmienili dom. Na tym zaoszczędzili tysiące
Niezwykła ceremonia w Indiach. Spalono tysiące rogów nosorożców
Część z rogów pochodziła od nosorożców, które zmarły z przyczyn naturalnych w Parku Narodowym Kaziranga. To jedno z największych siedlisk nosorożców indyjskich na świecie. Większość rogów została jednak skonfiskowana kłusownikom. Na uroczystość przewieziono je z aresztów sądowych z całego kraju.
W mediach społecznościowych pojawiły się filmy z wydarzenia. Jeden z takich materiałów opublikowała Fundacja Dzikiej Przyrody Davida Shepherda.
Ta niezwykła inicjatywa to jasny przekaz. Rogi nie mają właściwości leczniczych i polowanie na nosorożce jest niedopuszczalne – podpisano nagranie.
Czytaj także: Dania. Zoo w Kopenhadze zabiło nosorożca białego
Rogi nosorożców cenniejsze niż diamenty i kokaina. "Nie mogliśmy ich sprzedać"
Nosorożce indyjskie znajdują się na liście zwierząt zagrożonych wyginięciem. Handel rogami tych zwierząt został zakazany w 1977 r. w międzynarodowej konwencji o handlu dzikimi zwierzętami i roślinami. Kłusownicy wciąż polują jednak na nosorożce, ponieważ część mieszkańców Chin i Wietnamu błędnie przypisuje im lecznicze właściwości.
World Animal Foundation podaje, że róg nosorożca na czarnym rynku kosztuje ok. 27 tys. dolarów (105 tys. złotych) za kilogram. Oznacza to, że jest droższy niż złoto, diamenty czy kokaina.
Niektórzy mówią, że zamiast niszczyć rogi, powinniśmy je sprzedać. Ale podobnie jak nie możemy sprzedawać skonfiskowanych narkotyków, rząd nie może zarabiać na sprzedaży rogów nosorożców. Nie mają one żadnych właściwości leczniczych. Ich wartość jest największa, kiedy znajdują się na żywych nosorożcach – podkreślił podczas ceremonii spalenia rogów premier stanu Assam Himanta Biswa Sarma.
Obejrzyj także: Ostatni nosorożec północny. Przełom w sprawie ocalenia gatunku
