Polka miała 27 lat. Tragedia w Holandii. "Jesteśmy zdruzgotani"

Na wyspie Texel w Holandii doszło do tragicznego wypadku, w którym zginęła 27-letnia Polka. Kobieta została porwana przez silny prąd morski. Mimo reanimacji nie udało się jej uratować.

.Polka miała 27 lat. Tragedia w Holandii. "Jesteśmy zdruzgotani"
Źródło zdjęć: © Getty Images

27-letnia Polka, która niedawno zamieszkała na wyspie Texel. To największa i najbardziej wysunięta na zachód z Wysp Zachodniofryzyjskich, położona w Holandii. Jest popularnym miejscem turystycznym, znanym z pięknych plaż, wydm i bogactwa przyrody. Bywa jednak niebezpieczna.

Polka, która pracowała w miejscowej restauracji, wybrała się na wieczorną kąpiel z przyjaciółmi. Grupa, składająca się z pięciu znajomych, weszła do wody i porwana została przez silny prąd morski. Dwóm osobom udało się wyjść z wody o własnych siłach. Tyle szczęścia nie miała pozostała trójka, na w tym 27-latnia Polka. W pewnym momencie kobieta zaczęła tracić siły i nie była w stanie samodzielnie utrzymać się na powierzchni.

Udzielił związkowych porad. "Do dziewczyny trzeba być podrychtowanym"

Służby ratunkowe, w tym ratownicy wodni i śmigłowiec ratunkowy, pojawiły się na miejscu, ale mimo szybkiej akcji i przeprowadzenia reanimacji kobieta zmarła.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Jesteśmy głęboko zasmuceni i zdruzgotani śmiercią naszej pracownicy -powiedzieli właściciele restauracji, w której pracowała Polka.

Jak podkreślają holenderskie media, dzień wcześniej w tym samym miejscu duże problemy z prądem morskim miał reporter NH Nieuws - Ron Flens.

Nie zdawałem sobie sprawy, że prąd morski jest tak silny - relacjonował Flens, który na szczęście zdołał samodzielnie wrócić na brzeg. - Tutaj nie jest bezpiecznie.

Kolejna śmierć Polki w Holandii

Zawsze trzeba być ostrożnym, nawet gdy morze wydaje się spokojne - ostrzega dziennikarz.

W Holandii czerwona i żółta flaga wywieszone jednocześnie oznaczają strefę, w której nadzorują ratownicy i można się kąpać. Takie właśnie oznaczenia znajdowały się na plaży. Czerwona flaga z wizerunkiem pływaka oznacza zakaz kąpieli, natomiast czerwono-żółta flaga wskazuje na strefę nadzorowaną przez ratowników, gdzie można pływać. Zalecana jest jednak szczególna ostrożność.

W ciągu dnia ratownicy-wolontariusze monitorują tę plażę, ale ich praca kończy się o godzinie 18:00. Gdy piątka znajomych wybrała się popływać, plaża znajdowała się już bez nadzoru.

Przypomnijmy, iż w maju w Holandii zginęła 33-letnia Emilia z Polski. Kobieta, próbując uratować swoje dziecko, wpadła do wody i zmarła na skutek zatrzymania akcji serca

Wybrane dla Ciebie
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra
Nie żyje Rafał Kołsut. Był gwiazdą "Ziarna"
Nie żyje Rafał Kołsut. Był gwiazdą "Ziarna"
Wyniki Lotto 04.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 04.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Polskie piłkarki ręczne wygrały z Argentyną. Szczere słowa trenera
Polskie piłkarki ręczne wygrały z Argentyną. Szczere słowa trenera
Szukasz drzewka na święta? Prawnik mówi, na co zwrócić uwagę
Szukasz drzewka na święta? Prawnik mówi, na co zwrócić uwagę
Igrzyska 2026 - olimpijski ogień dotarł do Rzymu. Powrót po prawie 20 latach
Igrzyska 2026 - olimpijski ogień dotarł do Rzymu. Powrót po prawie 20 latach
Eksplozja powerbanka. Zostały tylko czarne ślady
Eksplozja powerbanka. Zostały tylko czarne ślady
Zawiózł rosyjskiego drona do domu. Myślał, że to zabawka
Zawiózł rosyjskiego drona do domu. Myślał, że to zabawka
Zmarł Leszek Gierszewski. Był jednym z najbogatszych Polaków
Zmarł Leszek Gierszewski. Był jednym z najbogatszych Polaków
Rosja zablokowała popularny komunikator. "Organizowanie działań terrorystycznych"
Rosja zablokowała popularny komunikator. "Organizowanie działań terrorystycznych"
Nie mają dostępu do wody. Rosjanie znaleźli sposób
Nie mają dostępu do wody. Rosjanie znaleźli sposób
Zniszczyli kwiatomat w Poznaniu. Oszacowano straty
Zniszczyli kwiatomat w Poznaniu. Oszacowano straty