Skandal w przychodni w Lesznie. Kobieta "zarobiła" 40 tys. zł

203

Pracownica jednego z punktów medycznych w Lesznie (woj. wielkopolskie) przez ponad rok przywłaszczała sobie pieniądze pacjentów. Przez to, że nie wszystkie transakcje przechodziły przez kasę, kobieta "zarobiła" blisko 40 tysięcy złotych. Grozi jej do 5 lat więzienia.

Skandal w przychodni w Lesznie. Kobieta "zarobiła" 40 tys. zł
Zdjęcie ilustracyjne (Policja)

Do zdarzenia doszło w jednej z przychodni medycznych w Lesznie (województwo wielkopolskie). Zatrudniona tam kobieta pracowała w tej placówce od wiosny 2019 roku do lata 2020 roku i w tym okresie przywłaszczyła ponad 40 tysięcy złotych.

Przywłaszczyła pieniądze ponad 50 pacjentów

Jak poinformowała Monika Żymełka z Komendy Miejskiej Policji w Lesznie, kobieta zawsze działała w identyczny sposób. Pobierała pieniądze od pacjentów za wykonanie usług medycznych, ale nie wszystkie transakcje nabijała w systemie fiskalnym.

Niekiedy otrzymane od pacjenta pieniądze, najczęściej w kwotach kilkuset złotowych, zabierała dla siebie. W ten sposób pracownica placówki pobrała pieniądze od ponad 50 osób. Należy jednak dodać, że usługi pacjentów były realizowane zgodnie ze złożonym zleceniem i opłatą.

Akt oskarżenia przeciwko pracownicy

Na początku października podejrzana usłyszała 53 zarzuty popełnienia przestępstw polegających na przywłaszczeniu powierzonych pieniędzy. W piątek do Prokuratury Rejonowej w Lesznie trafi akt oskarżenia przeciwko byłej już pracownicy przychodni, która dobrowolnie poddała się karze.

Zobacz także: Prawie "ziemia obiecana". Byliśmy w niemieckim ośrodku dla migrantów
Autor: BA
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić