Próba zabójstwa na zlecenie. Sprawca specjalnie przyleciał do Polski

9 maja w centrum Warszawy doszło do ataku nożownika na 61-letniego menadżera. Jak dowiedział się dziennikarz śledczy TVN, atak był rzekomo zaplanowany, a sprawca miał przylecieć z Wielkiej Brytanii. Mężczyzna został już zatrzymany.

Próba zabójstwa na zlecenie. Sprawca specjalnie przyleciał do PolskiAtak nożownika w Warszawie. To była próba zabójstwa na zlecenie?
Źródło zdjęć: © Materiały WP | Getty Images
73

Dramat rozegrał się 9 maja około godziny 10:00 rano. W centrum Warszawy tuż przy placu Politechniki 61-letni mężczyzna został zaatakowany przez nożownika.

Atak nożownika. Sprawca przyleciał z Wielkiej Brytanii

Sprawca zadał swojej ofierze cios w plecy, a następnie uciekł z miejsca zdarzenia. 61-latek trafił do szpitala przy ulicy Szaserów, gdzie przeszedł wielogodzinną operację.

Policja w tym czasie rozpoczęła dochodzenie. Według nieoficjalnych ustaleń dziennikarzy, od niemal samego początku było wiadomo, że atak nie był przypadkowy, a sprawca działał na zlecenie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Inwestują setki tysięcy złotych w licencję pilota. "Pieniądze zwrócą się w czasie krótszym niż trzy lata"

Nad sprawą pracowali również policjanci z Centralnego Biura Zwalczania Cyberprzestępczości, a także funkcjonariusze z Podkarpacia - przekazał anonimowy rozmówca tvn24.pl.

61-latek w dniu ataku poruszał się po mieście z ochroniarzem. Dwa miesiące wcześniej złożył zawiadomienie do prokuratury, w którym poinformował, że otrzymuje groźby karalne. Miał także wskazać osobę, która za tym stoi.

Policja nie zdradziła tego, w jaki sposób wpadła na trop sprawcy. Wiadomo, że przyleciał specjalnie z Wielkiej Brytanii, aby wykonać swoje zadanie. powodem zlecenia miały być sprawy rodzinne i finansowe.

Mężczyzna został już zatrzymany. Prokuratura Okręgowa w Warszawie oraz Prokuratury Krajowa nie udzieliły informacji dziennikarzom.

Ofiara nożownika to menadżer publicznych i prywatnych spółek. Zaczynał w latach 90. w TVP, a później pracował na wysokich stanowiskach w Poczcie Polskiej i Polkomtelu. Jest politycznie powiązany z prawicą i mocno angażuje się w sprawcy Kościoła katolickiego.

Wybrane dla Ciebie

Pokazał nagranie. Nagle pojawił się przy nogach leśnika
Pokazał nagranie. Nagle pojawił się przy nogach leśnika
Nuncjusz na Ukrainie o pokoju. "Potrzebne jest spotkanie twarzą w twarz z Putinem"
Nuncjusz na Ukrainie o pokoju. "Potrzebne jest spotkanie twarzą w twarz z Putinem"
Fotopułapka uchwyciła je w olsztyńskich lasach. "Zobaczcie, ilu jest chętnych"
Fotopułapka uchwyciła je w olsztyńskich lasach. "Zobaczcie, ilu jest chętnych"
Więcej rannych niż w sylwestrową noc. Neapol świętował wygraną Napoli
Więcej rannych niż w sylwestrową noc. Neapol świętował wygraną Napoli
Grosicki wraca do kadry, podano szczegóły. Powtórzy akcję z pamiętnego meczu?
Grosicki wraca do kadry, podano szczegóły. Powtórzy akcję z pamiętnego meczu?
Makabryczny widok. Strażacy użyli narzędzi hydraulicznych. 18-latka nie żyje
Makabryczny widok. Strażacy użyli narzędzi hydraulicznych. 18-latka nie żyje
Skok spadochronowy skończył się śmiercią 32-latki. Są nowe ustalenia
Skok spadochronowy skończył się śmiercią 32-latki. Są nowe ustalenia
Przemycał migrantów. Został przekazany stronie niemieckiej
Przemycał migrantów. Został przekazany stronie niemieckiej
Hurkacz kontra Djokovic. Wielki finał w Genewie
Hurkacz kontra Djokovic. Wielki finał w Genewie
Awantura w ośrodku zdrowia. Domagał się od lekarki wysłania na detoks
Awantura w ośrodku zdrowia. Domagał się od lekarki wysłania na detoks
To już czwarty raz w historii. Napoli świętuje sukces
To już czwarty raz w historii. Napoli świętuje sukces
Koniec maja, a w Tatrach takie widoki. Przybyło 15 cm śniegu
Koniec maja, a w Tatrach takie widoki. Przybyło 15 cm śniegu