aktualizacja 

Ratował rannych żołnierzy w Iraku. Dziś pomaga walczącym za wolność Ukrainy

Munjed Al Muderis uciekł z Iraku przed okrutnym reżimem Saddama Husajna. Na emigracji skończył studia, zostając wysoko wykwalifikowanym chirurgiem. Najpierw ratował życia brytyjskich żołnierzy, teraz postanowił wesprzeć Ukraińców walczących o wolność ojczyzny.

Ratował rannych żołnierzy w Iraku. Dziś pomaga walczącym za wolność Ukrainy
Munjed Al Muderis uciekł z Iraku ze strachu przed brutalnymi rządami Saddama Husajna (Facebook)

Jak informuje Mirror, Munjed Al Muderis jest chirurgiem ortopedą. Ma na koncie między innymi udzielanie pomocy brytyjskim żołnierzom, którzy zostali wysłani na wojnę w Iraku. Operował ich potrzaskane kończyny oraz uczył na nowo chodzić w przypadkach, kiedy konieczna okazała się amputacja.

Chirurg operuje żołnierzy walczących w wojnie w Ukrainie

Munjed Al Muderis uciekł z Iraku w 1999 roku, kiedy miał 27 lat. Ostatecznym impulsem do wyjazdu stała się obawa przed konsekwencjami, które mogłyby spaść na Irakijczyka za odmowę wykonania rozkazu obcinania uszu dezerterom z armii.

Wybór Irakijczyka padł na Australię, gdzie skończył studia medyczne. Dziś Munjed Al Muderis ma na koncie nie tylko tytuł profesora, lecz przeprowadzenie tysięcy udanych operacji. Krótko przed Bożym Narodzeniem 2022 roku Al Muderis przyjechał do ogarniętej wojną Ukrainy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Zobacz też: "Brutalny i skuteczny". Gen. Pacek wskazuje na plan Putina

Munjed Al Muderis zdecydował się udzielać pomocy ukraińskim żołnierzom i cywilom. Mimo że w przeszłości oglądał już okrucieństwa wojny, przyznał, że rzeczywistość okazała się jeszcze gorsza niż przewidywania.

Byłem zszokowany zakresem ich potrzeb. Nawet w Syrii dysponowaliśmy lepszymi zasobami medycznymi – przyznał Munjed Al Muderis (Mirror).

Doktor i jego zespół wybrali pracę we Lwowie, w największym szpitalu w Ukrainie. Chirurdzy mają tam do czynienia nawet z około 80 ofiarami wojny tygodniowo. Munjed Al Muderis kontynuował ratowanie pacjenta nawet w momencie, gdy zawyły syreny ostrzegające przed nalotami.

Przyjechałem do Ukrainy, żeby pomóc – nie zamierzałem się zatrzymać tylko dlatego, że zawyły syreny. Musieliśmy kontynuować. Nie miałem zamiaru zatrzymać się tylko dlatego, że zawyły syreny. Musieliśmy kontynuować, Nie istniała możliwość przeniesienia zaintubowanego i nieprzytomnego pacjenta. Kiedy żyło się pod rządami takiego potwora jak Saddam, nie czuje się lęku przed Putinem – wyjaśnił Munjed Al Muderis (Mirror).
Autor: EKO
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić