Karolina Woźniak| 

Siostra Kim Dzong Una grozi Korei Płd. "Słono zapłacicie"

53

Kim Jo Dzong, siostra Kim Jong Una, zagroziła Korei Południowej zerwaniem umowy, która mówił o unikani aktów wrogości. Wszystko przez ulotki ostro krytykujące reżim w Pjongjangu, które docierają do Korei Północnej.

Kim Jo Dzong zagroziła Korei Południowej.
Kim Jo Dzong zagroziła Korei Południowej. (Getty Images)

Kim Jo Dzong przyznała, że "władze Korei Południowej będą musiały słono zapłacić, jeśli zezwolą, aby ta sytuacja wciąż trwała". Umowa, która mówi o unikaniu wrogości to nie jedyna rzecz, z której zrezygnowałaby Korea Północna. Rozważane jest również rozebranie wspólnego, ale nieczynnego ośrodka przemysłowego w mieście Kaesong.

Siostra Kim Dzong Una ostrzega Koreę Południową. Ich działania ocenia jako "akt wrogości"

Wydawało się, że w ostatnich latach stosunki Korei Północnej z Południową zaczęły się stopniowo polepszać. Aktualnie sytuacja nie wygląda jednak najciekawiej. Działacze z Korei Południowej wysyłają do swojego sąsiada balony z ulotkami, w których pojawia się krytyka panującemu reżimu. Dołączają do nich również banknoty jednodolarowe i pendrive'y.

Siostra Kim Dzong Una traktuje to jako "akt wrogości sprzeczny z porozumieniem podpisanym przez oba kraje" - podaje "The Guardian". Zdaniem resortu ds. zjednoczenia w Seulu takie materiały nasilają agresję. Co więcej, często nie docierają do Korei Północnej i zostają w Południowej. Przyczyniają się do zanieczyszczenia środowiska i zmuszają mieszkańców do sprzątania okolic.

Zobacz także: Korea Północna szyje buty

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić