Spór w Zakopanem. Ksiądz i burmistrz walczą o parking
Parafia Najświętszej Rodziny w Zakopanem i burmistrz Łukasz Filipowicz spierają się o teren parkingowy przy ul. Jana Pawła II. Miasto twierdzi, że należy dbać o majątek gminy. Z kolei parafia planuje zamknąć przejazd w dni robocze.
Najważniejsze informacje
- Parafia Najświętszej Rodziny w Zakopanem pobierała opłaty za parking przy ul. Jana Pawła II.
- Burmistrz Łukasz Filipowicz twierdzi, że teren należy do gminy.
- Parafia planuje zamknąć przejazd w dni robocze w odpowiedzi na spór.
W Zakopanem narasta konflikt między Parafią Najświętszej Rodziny a burmistrzem miasta, Łukaszem Filipowiczem - donosi Tygodnik Podhalański. Spór dotyczy terenu przy ul. Jana Pawła II, gdzie znajduje się parking na ok. 25 samochodów. Parafia do tej pory pobierała opłaty za korzystanie z tego miejsca.
Burmistrz Filipowicz twierdzi, że teren, na którym znajduje się parking, należy do gminy. W związku z tym, parafia nie ma prawa pobierać opłat. W odpowiedzi na te zarzuty, parafia ogłosiła, że zamknie przejazd w dni robocze.
W oświadczeniu parafii stwierdzono, że burmistrz "chce zabrać (...) już nie tylko drogę dojazdową do probostwa od ulicy Krupówki, ale także Parking za kościołem (...). Parafia zamyka wjazd i wyjazd w kierunku Krupówek w dni powszednie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Leon XIV i Jan Paweł II. Czy nowy papież będzie czerpał z dziedzictwa?
Teraz po zmianie burmistrza i samorządu "Przyjazne Zakopane" chce zabrać prawie 13 arów własności parafialnej za darmo. Jeśli tak się stanie to pewnie przyjeżdżając do kościoła samochodami wierni będą płacić 5 zł za pierwszą godzinę, 6,20 za drugą itd. Pytanie, Czy Wy też macie takie trudności z własnością wobec miasta, czy tylko nasza Parafia Najśw. Rodziny?! - pisze ksiądz.
Burmistrz Łukasz Filipowicz wypowiedział się w tej sprawie. - Musimy dbać o majątek gminy. Uważamy, że ten teren jest własnością miasta. Jest w tej sprawie spór z parafią, która korzystając z gminnego terenu pobiera opłaty. Znaki od strony Krupówek nie występują w polskim Kodeksie Drogowym. My jako zarządca drogi nie stawialiśmy tych znaków. Występuje na nich informacja, że opłaty pobierane są od poniedziałku do niedzieli całodobowo, a przecież gmina nie może pobierać opłat za parkowanie w soboty i niedziele
Spór między parafią, a urzędem zakończenie w sądzie. Zaznacza, że wcześniej obok kościoła znajdował się postawiony przez gminę chodnik ze słupkami, ale kilka lat temu ktoś te słupki i chodnik usunął.
Czytaj więcej: Ceny w schronisku nad Morskim Okiem. Ludzie się zagotowali