Szokujące zeznanie. Wiadomo, jak tłumaczył się Tymoteusz S. 

27-latek miał zakaz prowadzenia pojazdów, a mimo to, mając blisko 2 promile alkoholu, wsiadł w poniedziałek 1 kwietnia do samochodu i doprowadził do wypadku, w którym ucierpiała trzyosobowa rodzina z dzieckiem. "Super Express" ustalił szokujące szczegóły tego zdarzenia, do którego doszło w miejscowości Matyldy (woj. warmińsko-mazurskie).

.Pijany wjechał w rodzinę z dzieckiem. Szokujące ustalenia
Źródło zdjęć: © Policja

Wszystko działo się w poniedziałkowe popołudnie. 27-latek na prostym odcinku drogi stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w przydrożne drzewo, a następnie zjechał na chodnik, po którym szła 3-osobowa rodzina. Doszło do potrącenia, w wyniku którego 5-letnie dziecko wraz z rodzicami zostało przetransportowane do szpitala.

Kierowca busa na miejscu zdarzenia odmówił badania stanu trzeźwości. W związku z powyższym policjanci udali się z mężczyzną do pobliskiego szpitala celem pobrania próbki krwi do badań. Jak potwierdził "Super Express", mężczyzna był kompletnie pijany, gdyż miał 1,82 promila alkoholu.

Jak ustalili policjanci, sprawca zdarzenia posiada orzeczony przez sąd zakaz kierowania wszelkimi pojazdami mechanicznymi za kierowanie w stanie nietrzeźwości.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Sondażowa bieda Trzeciej Drogi. Wskazał głównego winnego

Dlaczego w takim razie wsiadł do auta? Według ustaleń gazety, Tymoteusz M. miał pokłócić się z dziewczyną. Feralnego dnia miał widzieć kobietę z innym mężczyzną, co wzbudziło zazdrość 27-latka.

Chciał jej zaimponować, więc wpadł na pomysł wzięcia busa od znajomego obcokrajowca. Właśnie w taki sposób Tymoteusz M. tłumaczył się śledczym ze swojego zachowania.

Co grozi pijanemu mężczyźnie?

27-letni kierowca fiata został zatrzymany. Odpowie za spowodowanie zdarzenia drogowego oraz za jazdę pomimo orzeczonego przez sąd zakazu kierowania wszelkimi pojazdami mechanicznymi. Za samo złamanie zakazu mężczyźnie grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności. Oprócz tego policjanci wystąpili z wnioskiem do prokuratury do tymczasowy areszt.

Poniedziałkowy wypadek w miejscowości Matyldy
Poniedziałkowy wypadek w miejscowości Matyldy © Policja
Poniedziałkowy wypadek w miejscowości Matyldy
Poniedziałkowy wypadek w miejscowości Matyldy © Policja
Wybrane dla Ciebie
Wykonała najgorszą renowację obrazu. Nie żyje Cecilia Giménez
Wykonała najgorszą renowację obrazu. Nie żyje Cecilia Giménez
Jemen zrywa układ obronny z ZEA. Jest też 24-godzinne ultimatum
Jemen zrywa układ obronny z ZEA. Jest też 24-godzinne ultimatum
Luksus pod kontrolą. Palm Beach w cieniu Trumpa
Luksus pod kontrolą. Palm Beach w cieniu Trumpa
Krzyżówka o witaminach i minerałach. Sprawdź, ile wiesz
Krzyżówka o witaminach i minerałach. Sprawdź, ile wiesz
To nie fotomontaż. Spójrzcie na przystanek we Wrocławiu
To nie fotomontaż. Spójrzcie na przystanek we Wrocławiu
Był metr od kamery. "Nie chciałabym spotkać się z takim w lesie"
Był metr od kamery. "Nie chciałabym spotkać się z takim w lesie"
Krzyżówka z wiedzy ogólnej. Odkryjesz chociaż połowę haseł?
Krzyżówka z wiedzy ogólnej. Odkryjesz chociaż połowę haseł?
Była 10:06. Oto co zarejestrowała kamera w Kołobrzegu
Była 10:06. Oto co zarejestrowała kamera w Kołobrzegu
Pokazali zdjęcie z Podlasia. "Tak wygląda nadciągająca śnieżyca"
Pokazali zdjęcie z Podlasia. "Tak wygląda nadciągająca śnieżyca"
Wstrząsające sceny. Nagle wbiegł na jezdnię. Wszystko się nagrało
Wstrząsające sceny. Nagle wbiegł na jezdnię. Wszystko się nagrało
Polskie fajerwerki robią furorę w Niemczech. Nawet 6000 euro
Polskie fajerwerki robią furorę w Niemczech. Nawet 6000 euro
Kosmiczny sezon Anny Puławskiej. "Wygrałam wszystko, co było do wygrania"
Kosmiczny sezon Anny Puławskiej. "Wygrałam wszystko, co było do wygrania"