Terroryzował pasażerów autobusu w Gdańsku. Zdradziły go tatuaże
Udało się ustalić tożsamość mężczyzny, który zastraszał pasażerów linii N4. Poszukiwany wtargnął do pojazdu komunikacji miejskiej, zaczął zaczepiać pasażerów i wykrzykiwać wulgarne hasła.
Zdarzenie miało miejsce w nocy z czwartku 25 na piątek 26 czerwca. Mężczyzna, który wszedł do autobusu nocnej linii, zachowywał się w bardzo agresywny sposób. Podchodził do pasażerów i obrzucał ich inwektywami.
Jesteś pe***em? Jesteś ciotą?", "J***ć pe**ów! Cioty, geje i p***ły muszą się bać! – cytuje agresywnego mężczyznę Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych.
Przeczytaj także: Wparował do autobusu w Gdańsku. Pasażerowie byli przerażeni
Ustalono jego tożsamość. Dzięki tatuażom
Zdarzenie zostało nagłośnione przez Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych. Pracownicy Ośrodka zaapelowali również do internautów, aby pomogli im zidentyfikować agresywnego pasażera.
Zobacz też: Chciał porazić przestępcę. Coś poszło nie tak
W poniedziałek 29 czerwca członkowie Ośrodka podzielili się sukcesem. Jak poinformowali na Facebooku, w ciągu zaledwie 48 godzin zdobyli pełne dane poszukiwanego mężczyzny. Jego tożsamość udało się ustalić dzięki charakterystycznym tatuażom. Wszystkie informacje zostały już przekazane policji.
Mamy go, dane przekazaliśmy policji. (...) Zdradziły go tatuaże, dzięki którym udało się nam go zidentyfikować – napisano na Facebooku Ośrodka Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych.
Przeczytaj także: Szokująca zbrodnia w Augustowie. Nie żyje teściowa policjanta