Tragedia w powietrzu. Nie żyją cztery osoby
Nad miastem Winter Haven w amerykańskim stanie Floryda doszło do zderzenia dwóch małych samolotów. W wyniku zdarzenia śmierć poniosły cztery osoby - podaje Fox News.
Incydent miał miejsce we wtorek 7 marca nad miastem Winter Haven w hrabstwie Polk, około 50 km na południowy zachód od Orlando. W powietrzu doszło do zderzenia dwóch małych samolotów. Jak na razie nie wiadomo, co spowodowało katastrofę, ani skąd wystartowały maszyny.
Katastrofa w powietrzu. Nie żyją 4 osoby
Po zderzeniu wraki samolotów runęły do jeziora Hartridge. Na miejscu zorganizowano zintensyfikowaną misję poszukiwawczo-ratunkową. Z wody wyłowiono cztery osoby. Niestety, wszystkie nie żyją.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Samolot się spóźnił, wycieczka przepadła. Kiedy pasażerom przysługuje więcej niż 600 euro odszkodowania?
Szef biura szeryfa hrabstwa Polk poinformował w komunikacie, że wśród ofiar jest student Polk State College, 19-letni Zachary Jean Mace oraz pilotka i instruktorka latania w Sunrise Aviation, 24-letnia Faith Irene Baker.
Trzecią osobą, która poniosła śmierć w wypadku, był 67-letni Randall Elbert Crawford z Pensylwanii. Czwarta ofiara nie została jak na razie zidentyfikowana. Urzędnicy Polk uważają, że znaleziona czwórka była jedynymi osobami na pokładach dwóch samolotów.
Federalna Administracja Lotnictwa zidentyfikowała jeden z samolotów jako stałopłat Cherokee Piper 161, który był obsługiwany przez Sunrise Aviation w imieniu Polk State College. Drugim samolotem był hydroplan Piper J-3 Cub, obsługiwany przez bazę hydroplanów Jacka Browna w Winter Haven.
Moje serce jest z rodzinami i przyjaciółmi tych, którzy zginęli w dzisiejszej katastrofie. NTSB i FAA będą badać przyczynę i okoliczności kolizji. Proszę, pamiętajcie o tych rodzinach w swoich modlitwach w tym trudnym i stresującym czasie - szeryf hrabstwa Polk Grady Judd powiedział dziennikarzom podczas wtorkowej konferencji prasowej.