Tragiczna śmierć Natalki pod Olsztynem. Mamy głos z sądu
Pod Barczewem (woj. warmińsko-mazurskie) zginęła siedmioletnia Natalka, zaatakowana przez psy. W śledztwie wykryto, że w organizmie dziewczynki znajdowały się narkotyki. Oskarżono w tej sprawie dwie osoby. Akt już trafił do sądu, wylosowano sędziego referenta - dowiaduje się serwis o2.pl.
Najważniejsze informacje
- Natalka została poważnie zraniona w wyniku ataku psów w okolicy Barczewa.
- W ciele dziewczynki odkryto nieakceptowane substancje chemiczne.
- Akt oskarżenia trafił do sądu, wylosowanego sędziego.
Do dramatycznego incydentu doszło 25 czerwca zeszłego roku, kiedy to Natalka odwiedziła swoją przybraną ciocię Martę T. pod Barczewem. Dziewczynka weszła do kojca z dogami niemieckimi, ponieważ klucz pozostawiono w zamku.
Jak podawał "Fakt", śledczy z Prokuratury Okręgowej w Olsztynie w organizmie dziewczynki znaleźli ślady narkotyków. Według gazety miało chodzić o marihuanę. - Nie pamiętam takich spraw. Jeśli takie sytuacje się zdarzają, to są one sporadyczne - przyznaje w rozmowie z o2.pl Daniel Brodowski z olsztyńskiej prokuratury.
To dlatego podjęto decyzję o przeszukaniu siedliska, na którym doszło do tragedii. Znaleziono tam i zabezpieczono narkotyki. Nie wiadomo, jak dziecko zetknęło się z nielegalną substancją - śledczy nie mogą tego ustalić.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rafał Maserak o Kaczorowskiej i Gurłaczu.
Jest akt oskarżenia ws. dwóch osób. Trafił już do sądu
Odkrycie środków odurzających poskutkowało postawieniem zarzutów Piotrowi M., znajomemu właściciela psów. Mężczyzna przyznał się do winy.
Ciocia dziewczynki - Marta T. z kolei została oskarżona o niewłaściwe sprawowanie opieki nad Natalką i w konsekwencji tego spowodowanie śmierci dziewczynki oraz o sprawowanie niewłaściwej opieki nad zwierzętami. Kobieta złożyła obszerne zeznania i nie przyznaje się do winy. Grozi jej kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Jak ustaliliśmy, prokuratura przygotowała i wysłała już akt oskarżenia wobec tych dwóch osób. - Sprawą zajmować się będzie Sąd Rejonowy w Olsztynie. Wylosowany jest już sędzia sprawozdawca. Teraz będą trwały standardowe procedury, do wyznaczenia rozprawy jest jednak daleko - mówi o2.pl Adam Barczak, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Olsztynie
Czytaj więcej: Pan Jakub miał problem z oddychaniem. SOR był bezwzględny
Mateusz Kaluga, dziennikarz o2.pl