aktualizacja 

Ukraiński "rekin" w akcji. Rosjanie liczą potężne straty na froncie

Ostatnich kilkadziesiąt godzin było bardzo ciężkich dla rosyjskich sił na ukraińskim froncie. Okupanci stracili aż 38 instalacji artyleryjskich, a podarowany przez charytatywny fundusz "Return Alive" dron o kryptonimie bojowym "Rekin" sam zniszczył aż pięć rosyjskich maszyn. Problemy wojsk Władimira Putina są coraz bardziej zauważalne.

Ukraiński "rekin" w akcji. Rosjanie liczą potężne straty na froncie
Ukraiński dron "Rekin" ma na froncie spektakularne osiągnięcia (Twitter)

Siły Zbrojne Ukrainy umiejętnie niszczą rosyjski sprzęt na polu walki i w ten sposób paraliżują poczynania Rosjan na froncie. ZSU polowało najpierw na systemy walki elektronicznej i zakłócania, później na rosyjskie radary i instalacje służące do rozpoznania, teraz celem numer jeden są jednostki artyleryjskie.

Wojsko rosyjskie znalazło się w kropce, bo utrata wielu zaawansowanych systemów stawia żołnierzy pod ścianą. Widoczna w ostatnich dniach jest ukraińska przewaga kontrbateryjna, agresor traci przez to kolejne egzemplarze cennego sprzętu. Ukraińcy pochwalili się właśnie, że ostatniej doby zniszczyli aż 38 elementów wrogiej artylerii.

To dla wojska Władimira Putina prawdziwa katastrofa i widmo klęski.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Wspólne ćwiczenia Rosji i Białorusi. Tony sprzętu blisko granicy z Polską

Bez skutecznej artylerii nie da się utrzymać pozycji na froncie i zatrzymać marszu przeciwnika. Nie pomogą umocnienia, żołnierze w okopach i fortyfikacje budowane miesiącami. Artyleria dotąd trzymała Ukraińców na dystans i ułatwiała obronę. Bez niej ciężki sprzęt należący do ZSU wjedzie w rosyjskie linie jak w masło.

I to najpewniej właśnie dzieje się na południowym odcinku frontu, gdzie Ukraińcy szturmują drugą linię umocnień wroga i są coraz bliżej trzeciej. Front zaczyna pękać.

Dlatego wojska ukraińskie mają się czym chwalić, a liczba niszczonego sprzętu Rosjan jest imponująca. ZSU pochwaliła się właśnie wyczynami drona o kryptonimie bojowym "Rekin". Poluje na wroga w obwodzie zaporoskim i ma naprawdę spektakularne osiągnięcia. Zniszczył już pięć zaawansowanych jednostek wroga.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Wyeliminował już: dwie ciężkie haubice polowe 2A65 "Msta-B", armatohaubicę 2A65 "Hiacynt-B", działo samobieżne 2C19 "Msta-S" oraz wieloprowadnicową wyrzutnię rakiet BM-21 "Grad". Imponująco wygląda lista osiągnięć "Rekina", który został zakupiony dla ZSU przez fundusz charytatywny "Return Alive".

To inicjatywa, która pojawiła się na początku wojny i której celem jest zapewnienie wsparcia dla ukraińskiej armii. Organizacja zebrała już 45 milionów dolarów na całym świecie, kupiła za niego rozmaity sprzęt i nie wykorzystuje środków na zakup broni. Drona podarowała armii, a ta dostosowała go do wymogów pola walki.

Fundusz "Return Alive" pomaga około stu jednostkom bojowym Sił Zbrojnych Ukrainy, a jego działalność jest w pełni przejrzysta i otwarta. Rosjanie z pewnością zadowoleni nie są, bo zaawansowany sprzęt kupowany dla ZSU zaczyna robić wielką różnicę na polu walki. A "Rekin" nadal jest w użyciu i poluje na kolejne ofiary.

Autor: KGŁ
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić