Wielki powrót! Przyjechały prosto z Holandii

Po kilku latach nieobecności, do warszawskiego zoo powrócił wyjątkowy ptasi gatunek. W ubiegłym miesiącu w stołecznym ogrodzie zoologicznym pojawiła się para skrzydłoszponów obrożnych, które dotarły do naszego kraju prosto z Holandii.

Po latach nieobecności do ptaszarni warszawskiego zoo powróciły skrzydłoszpony obrożne.Po latach nieobecności do ptaszarni warszawskiego zoo powróciły skrzydłoszpony obrożne.
Źródło zdjęć: © Facebook | Ptaszarnia Warszawskiego ZOO

Włodarze warszawskiego zoo regularnie wzbogacają kolekcję zwierząt prezentowanych w ogrodzie o nowe gatunki. Tym razem o wyjątkowym powrocie charakterystycznej pary poinformowała Ptaszarnia Warszawskiego ZOO.

Wielki powrót do warszawskiego zoo. To gatunek przywieziony z Holandii

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Sensacja w warszawskim zoo. Na świat przyszedł myszojeleń

Po kilku latach nieobecności w warszawskim zoo ponownie pojawiły się skrzydłoszpony obrożne (nazwa naukowa - chauna torquata). Zwierzęta trafiły do ogrodu zoologicznego w ubiegłym miesiącu z Holandii - samiec z Vogelpark Avifauna, a samica z DierenPark Amersfoort.

Skrzydłoszpony możemy podziwiać na wybiegu czerwonaków chilijskich. Tam do dyspozycji mają duży, trawiasty teren, bujną roślinność nadbrzeżną oraz sporych rozmiarów oczko wodne. Pracownicy warszawskiego zoo zrobili więc wiele, by odtworzyć ich naturalne warunki bytowania.

Te wyjątkowe ptaki swoją nazwę zawdzięczają przede wszystkim specjalnym szponom, w które natura wyposażyła ich skrzydła. Pozwalają one temu gatunkowi na walkę o samicę, ale także branie udziału w przepychankach o zajmowane terytorium. Mimo tego są to raczej powolne ptaki, głównie ze względu na ich duży rozmiar. Uwagę zwraca także charakterystyczna, czarna obróżka na szyi.

Naturalnym miejscem występowania skrzydłoszponów obrożnych jest Ameryka Południowa. Ten gatunek pojawia się głównie w okolicach bujnie zarośniętych rozlewisk. Co ciekawe, ich usłyszenie jest znacznie prostsze, niż dostrzeżenie - to ze względu na wydawane przez nie donośne okrzyki, słyszane nawet z odległości 1 kilometra.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało