Wrzucił koktajl Mołotowa do baru z kebabem. Polak usłyszał zarzuty

37

Dramatyczne sceny rozegrały się w marcu w jednym z barów z kebabem w Dreźnie. Do restauracji, w której przebywali klienci, wleciał koktajl Mołotowa. Niemiecka policja zatrzymała pochodzącego z Polski podejrzanego. Teraz 35-latek usłyszał prokuratorskie zarzuty.

Wrzucił koktajl Mołotowa do baru z kebabem. Polak usłyszał zarzuty
35-letni Polak zaatakował bar z kebabem w Dreźnie (Tino Plunert, Twitter)

Incydent miał miejsce w barze "Kebab Haus" na Loschwitzer Straße. Polak wrzucił do środka butelkę zapalającą. Na szczęście szkło nie eksplodowało, dzięki czemu nikt nie został ranny.

Byłem w szoku, kiedy zobaczyłem wlatującą butelkę. W restauracji było dwóch klientów. Złapałem szkło i wyniosłem na zewnątrz. Tam ugasiłem je przy pomocy wiadra z wodą – opisuje pracownik baru z kebabem Jassin Hamakhan.

Polak oskarżony o próbę spalenia baru z kebabem

Teraz pochodzący z Polski mężczyzna usłyszał zarzuty. Zdaniem prokuratury chciał poważnie zranić pracownika oraz klientów baru. 35-latek odpowie także za próbę podpalenia restauracji.

Pożar mógł rozprzestrzenić się na cały budynek. Jego skutki byłyby katastrofalne. Oskarżony mógł także doprowadzić do poważnego uszczerbku na zdrowiu u przebywających w środku osób – podkreślił rzecznik prokuratury.

Właściciel baru z kebabem zaskoczony atakiem. "Nie mamy żadnych wrogów"

Nie są znane motywacje oskarżonego. 50-letni właściciel baru z kebabem twierdzi, że nigdy nie miał żadnych wrogów.

Jesteśmy w tym miejscu od dwudziestu lat. Nigdy wcześniej nic takiego nam się nie przytrafiło – powiedział w rozmowie z "Bildem" Talal Bachouri.

Obejrzyj także: Monachium: niemiecka policja w akcji

Autor: JKM
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić