Wyłowili zwłoki. Tragedia w Boże Narodzenie

Niestety, tegoroczne święta nie dla wszystkich są radosne. W Bydgoszczy w Boże Narodzenie - 25 grudnia - doszło do tragedii. W godzinach porannych strażacy wyłowili z Brdy ciało mężczyzny. Policja ustala szczegółowe okoliczności śmierci niezidentyfikowanej dotąd osoby.

Z rzeki w Bydgoszczy wyłowiono ciało. Zdj. ilustracyjne Z rzeki w Bydgoszczy wyłowiono ciało. Zdj. ilustracyjne
Źródło zdjęć: © PAP | Jakub Kaczmarczyk

Boże Narodzenie powinno być czasem pokoju, radości i wewnętrznego wyciszenia w rodzinnym gronie. Niestety, nie dla każdego tak wygląda świąteczna rzeczywistość. W niedzielę 25 grudnia w Bydgoszczy doszło do potwornej tragedii.

Bydgoszcz. Tragedia w Boże Narodzenie. Wyłowiono ciało

Tuż przed godziną 11:00 do bydgoskich strażaków wpłynęło niepokojące zgłoszenie. Osoba przechadzająca się wzdłuż Brdy na wysokości ulicy Czartoryskiego dostrzegła podejrzanie wyglądający obiekt, unoszący się na powierzchni wody.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo...

Krematoria pękają w szwach. W Chinach będzie jeszcze gorzej

Na miejsce w pierwszej kolejności rozdysponowano patrol policji. W lokalizacji wskazanej przez telefonującą osobę mundurowi rzeczywiście odnotowali nieznany obiekt. Dryfował na rzece około pięciu metrów od brzegu. Z tej odległości policjantom trudno było ocenić, z czym mają do czynienia.

Funkcjonariusze poprosili o pomoc strażaków z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Bydgoszczy. Po krótkiej akcji specjalistom wyposażonym w odpowiedni sprzęt udało się wyłowić z wody tajemniczy obiekt.

Niestety, ziścił się najgorszy scenariusz. Strażacy wyciągnęli na brzeg ludzkie ciało. Wstępnie ustalono, że zwłoki należą do mężczyzny w wieku około 60-65 lat. Jak na razie nie udało się ustalić jego tożsamości.

Jak podaje "Metropolia Bydgoska", sprawą zajęła się policja pod nadzorem prokuratora. Ujawnione ciało zostało zabezpieczone do przeprowadzenia szczegółowych badań sekcyjnych. Dopiero po nich śledczy poznają bezpośrednią przyczynę śmierci.

Wybrane dla Ciebie
Wypadek turysty na Rysach. TOPR pokazał nagranie z akcji ratunkowej
Wypadek turysty na Rysach. TOPR pokazał nagranie z akcji ratunkowej
Puszczali fajerwerki z auta. Internauci oburzeni. "Brak wyobraźni"
Puszczali fajerwerki z auta. Internauci oburzeni. "Brak wyobraźni"
Przyłapany w Biedronce. Każdy się dowie, co robił
Przyłapany w Biedronce. Każdy się dowie, co robił
14-latek ciężko ranny po wybuchu petardy. Parafia prosi o pomoc
14-latek ciężko ranny po wybuchu petardy. Parafia prosi o pomoc
Nagranie obiega sieć. Na ulice wyjechał rozświetlony czołg
Nagranie obiega sieć. Na ulice wyjechał rozświetlony czołg
"Na 99 procent zjadł go wilk". Mieszkańcy wsi pod Kielcami się boją
"Na 99 procent zjadł go wilk". Mieszkańcy wsi pod Kielcami się boją
Polak poleciał na Seszele. Zobaczył ceny i wyjął telefon. "Masakra"
Polak poleciał na Seszele. Zobaczył ceny i wyjął telefon. "Masakra"
Obnażyli Putina. Nawet prorosyjscy blogerzy mówią inaczej
Obnażyli Putina. Nawet prorosyjscy blogerzy mówią inaczej
Kierowca mercedesa przyłapany. "Ucieczka z miejsca zdarzenia"
Kierowca mercedesa przyłapany. "Ucieczka z miejsca zdarzenia"
"Poszła mi stąd". Nagranie z lasu hitem sieci. Nagle się zerwała
"Poszła mi stąd". Nagranie z lasu hitem sieci. Nagle się zerwała
Porsche nagrane na A4. Skandal, co wyprawiał kierowca
Porsche nagrane na A4. Skandal, co wyprawiał kierowca
Niemcy dają mieszkanie. I jeszcze ta stawka. Polacy aż się rzucili
Niemcy dają mieszkanie. I jeszcze ta stawka. Polacy aż się rzucili