Zaatakował trzy osoby w tym dziecko. 29-latek usłyszał zarzuty

13

W środę (24 maja) Sąd Rejonowy w Rzeszowie, na wniosek prokuratora, zastosował trzymiesięczny areszt wobec 29-letniego mężczyzny. Podejrzany odpowie za uszkodzenie ciała 55-letniej kobiety, jej 21-letniego syna oraz 13-letniego chłopca. Mieszkaniec Rzeszowa usłyszał także zarzut dotyczący uszkodzenia telefonu komórkowego i samochodu.

Zaatakował trzy osoby w tym dziecko. 29-latek usłyszał zarzuty
Zdjęcie ilustracyjne (Pixabay, radoslaw_zmudzinski)

Do wszystkich trzech zdarzeń doszło w niedzielne (21 maja) popołudnie na osiedlu Baranówka w Rzeszowie.

Wówczas 55-letnia kobieta spacerowała wraz ze swoim synem. W pewnej chwili zauważyli idącego z naprzeciwka mężczyznę, który słuchał głośno muzyki. Nagle mężczyzna, bez żadnej przyczyny, rzucił w kobietę bezprzewodowym głośnikiem.

- Gdy kobieta zwróciła mu uwagę, wpadł w furie. Przewrócił ją na ziemię, kopał i uderzył szklaną butelką w głowę. Wyzywał i groził, że ją zabije. Gdy syn próbował pomóc matce, został dwukrotnie kopnięty w głowę - informują rzeszowscy policjanci.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Radek Pestka rozstał się z partnerem! Czy przyjaźń z eks jest możliwa?

Dodają, że gdy kobieta próbowała zadzwonić po pomoc, napastnik wyrwał jej z dłoni telefon i rzucił nim o ziemię uszkadzając go. Z przekazanych informacji wynika, że 55-latka trafiła do szpitala. Jej syn nie wymagał pomocy medycznej.

Zaatakował też 13-letniego chłopca i uszkodził samochód

"Chwilę później, na sąsiedniej ulicy, miał również głośnikiem bezprzewodowym, zaatakować 13-letniego chłopca. Na szczęście obrażenia nastolatka nie były poważne" - zaznacza policja.

Ten sam mężczyzna - jak informują mundurowi - uszkodził jeszcze zaparkowany na ul. Starzyńskiego pojazd marki dodge, wybijając w nim dwie szyby boczne. Właściciel wycenił straty na kwotę 2 tys. zł.

Rzeszów. Mężczyzna zaatakował trzy osoby, w tym dziecko

W poniedziałek (22 maja) po godz. 22 mundurowi zatrzymali podejrzanego i przewieźli go do policyjnego aresztu. To 29-letni mieszkaniec Rzeszowa, który dobrze znany jest miejscowym stróżom prawa.

"Prokuratura Rejonowa dla m. Rzeszów przedstawiła Marcinowi R. zarzut popełnienia czterech przestępstw, tj. średniego uszczerbku na zdrowiu, lekkiego uszczerbku na zdrowiu, kierowania gróźb karalnych pozbawienia życia oraz zniszczenia mienia" - informuje policja.

Dodatkowo 29-latkowi zarzucono, że wszystkich czynów dopuścił się działając publicznie, bez powodu, okazując przez to rażące lekceważenie porządku prawnego, tzn. w warunkach występku o charakterze chuligańskim. Sąd przychylił się do wniosku prokuratury o tymczasowy areszt na okres 3-miesięcy.

Podejrzany przyznał się do jednego z zarzucanych mu czynów

Jak informuje Krzysztof Ciechanowski rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Rzeszowie, Marcin R. przyznał się tylko do jednego z zarzucanych mu czynów tj. do uszkodzenia pojazdu i skorzystał z prawa do odmowy składania wyjaśnień.

Dodajmy, że 29-latek był dotychczas wielokrotnie karany, m.in. za przestępstwa przeciwko mieniu, zdrowiu i życiu oraz bezpieczeństwu w komunikacji.

Źródło: podkarpacka.policja.gov.pl

Autor: NJA
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić