Żołnierz strzelił do dziennikarki. Wstrząsające nagranie z Białorusi
Białoruski portal Nasza Niwa opublikował nagranie, na którym widać, jak jeden z żołnierzy postrzelił dziennikarkę. Nie był to przypadkowy incydent, podkreślają zagraniczne media.
Dziennikarka przebywa od 2 tygodni w szpitalu. Przeszła już jedną operację i najprawdopodobniej będzie potrzebować kolejnej. Nie wiadomo, ile czasu spędzi jeszcze w szpitalu. Do ataku na kobietę doszło 10 sierpnia podczas protestu na Białorusi.
Czytaj także: Indonezja. Martwa 12-latka wróciła do życia
Są w KGW. Oto co mówią o zaangażowaniu młodzieży
Żołnierz postrzelił dziennikarkę. Kobieta przeszła już jedną operację
Natalla Łubnieuska napisała oświadczenie, w którym domaga się wszczęcia postępowania karnego w związku z postrzałem. Redakcja udostępniła śledczym nagranie, na którym widać, jak kobieta zostaje postrzelona.
Nasza Niwa wzywa organy ścigania, aby uczciwie i odpowiedzialnie podeszły do swoich obowiązków. Zidentyfikowanie na filmie osoby, która postrzeliła dziennikarę, jest prostym zadaniem dla funkcjonariuszy. Jego decyzja zależy tylko od woli kierownictwa Komisji Śledczej, Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i innych organów ścigania - pisze portal.
Czytaj także: Wojciech Mann o sytuacji w Trójce: "Barbarzyńcy"
Kobieta została postrzelona, kiedy wojska przeganiały demonstrantów w Mińsku na ul. Kalwaryjskiej. Żołnierz oddał strzał z broni pneumatycznej na gumowe kule. Strzelec ustawił się ok. 10 metrów od kobiety i wycelował w Natallę. W końcu padł strzał.