VDB| 
aktualizacja 

"Jakiś śmieć nie będzie mówić kobietom co mają robić". Don Kasjo ostro o Marcinie Najmanie

63

Pojedynek Marcina Najmana z Kasjuszem Życińskim zapisze się historii polskich sztuk walki. "El Testosteron" został zdyskwalifikowany za nieregulaminowe ataki na rywala, a swoje zachowanie tłumaczył prowokacjami ze strony Don Kasju. Kasjusz Życiński nie pozostał obojętny i ostro odpowiedział celebrycie.

"Jakiś śmieć nie będzie mówić kobietom co mają robić". Don Kasjo ostro o Marcinie Najmanie
Kasjusz "Don Kasjo" Życiński (Twitter.com)

Kasjusz Życiński na kilka dni przed walką zasugerował, że Marcin Najman miał romans z Moniką Esmeraldą Godlewską. Te insynuacje mocno zirytowały zarówno "El Testosterona", jak i "Siostrę Godlewską". Jednak nikt nie spodziewał się, że te słowa spowodują aż taką furię u Marcina Najmana.

Walka została przerwana na początku 1. rundy po tym jak Marcin Najman najpierw zrobił obalenie na swoim rywalu, a następnie brutalnie go kopnął. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że "walka" odbyła się w formacie... boksu. Sędzia nie miał wątpliwości i przy takim obrocie spraw zdyskwalifikował Najmana. Dopiero po tej decyzji w oktagonie rozpoczęła się prawdziwa wojna z udziałem trenerów, zawodników oraz ochroniarzy.

"El Testosteron" pomimo upływu godzin dalej uznaje, że zachował się bardzo dobrze. Umieścił nawet w swoich mediach społecznościowych, krótkie oświadczenie. Przerzuca w nim całą winę na swojego rywala.

Trwa ładowanie wpisu:facebook

Te tłumaczenie miało nawiązywać do obrażenia żony Marcina Najmana oraz jego córki. Don Kasjo miał tego dokonać insynuując romans sportowego celebryty z Esmeraldą Godlewską. Kasjusz Życiński jeszcze w oktagonie odpowiedział na zarzuty swojego rywala i nie zostawił na nim suchej nitki.

Ma żonę, córkę, siostrę, z Edytą Górniak się wozi, a jest przeciwko kobietom. Dla mnie kobiety powinny mieć prawo do swojego ciała i do swojego płodu, a nie jakiś śmieć z Jasnej Góry będzie im mówił, co mają robić ze swoim ciałem - powiedział po walce Don Kasjo.

Jak widać zaangażowanie Marcina Najmana w obronę polskiego chrześcijaństwa sprawiło, że zyskał jeszcze więcej wrogów. Dodatkowo "El Testosteron" w ostatnich tygodniach często pojawiał się w mediach, w których uchodził za eksperta od życia społecznego, geopolityki czy ustroju demokratycznego w Stanach Zjednoczonych. Jak widać ten szum medialny nie pomógł w przygotowaniach do "walki", która skończyła się bardzo szybko z winy Najmana.

Zobacz także: Zobacz także: Trener Najmana Damian Herczyk wydał oświadczenie po gali FAME MMA 8!
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić