Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) zatrzymała Ołeha Kulinicza, byłego szefa SBU w Republice Autonomicznej Krymu. Jest podejrzany o wieloletnią współpracę z rosyjskimi służbami i zdradę stanu. SBU podkreśla, że w ostatnich latach w jej szeregach wyłapano setki rosyjskich agentów.
20 tys. hrywien (ok. 3,2 tys. zł) miał zarobić mężczyzna z obwodu zaporoskiego za przekazywanie rosyjskim służbom informacji o położeniu ukraińskich wojsk. Został zatrzymany przez Służbę Bezpieczeństwa Ukrainy, kiedy próbował uciec na niekontrolowane przez władze Ukrainy tereny.
Ilia Bogdanow był oficerem Federalnej Służby Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej (FSB), na której czele stał w przeszłości Władimir Putin. Prezydent Rosji mógłby się mocno zdziwić, gdyby dowiedział się, co teraz robi jego rodak.
Rosyjski sąd wojskowy w Rostowie nad Donem skazał oficera swojej armii za szpiegostwo. Zatrzymany w 2019 r. przez Federalną Służbę Bezpieczeństwa, szpiegować miał na rzecz Ukrainy. Przypadki osądzenia i skazania pod tym zarzutem wśród rosyjskich żołnierzy nie zdarzają się często.
Według ekspertów zajmujących się Rosją, najwyżsi urzędnicy ds. bezpieczeństwa Władimira Putina uważają już, że wojna w Ukrainie jest "przegrana". Stąd też wysnuwają wnioski, że elity GRU i FSB mogą być skłonne do próby obalenia Putina. Wszystko dlatego, że chcą chronić swoje pieniądze i rodziny.
Detektywi z prywatnej agencji "Shadow" mieli śledzić Aleksieja Nawalnego podczas co najmniej sześciu podróży. Sprawę opisuje niezależne "Dossier Center". Ludzie wykonujący zlecenia mieli być powiązani z Federalną Służbą Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej (FSB).
Po tym, jak na początku kwietnia Władimir Putin wyznaczył głównodowodzącego wojskami rosyjskimi w Ukrainie, pora na kolejną zmianę. Do niedawna, za rozpoznanie wywiadowcze Ukrainy odpowiadała Federalna Służba Bezpieczeństwa. A konkretnie - 5. Służba FSB, dowodzona przez generała Siergieja Biesiedę. Teraz pieczę nad Ukrainą ma sprawować GRU (Główny Zarząd Wywiadowczy). Co to oznacza?
Zaskakujące wieści przekazał niezależny rosyjski dziennik "Kommiersant". Według gazety, na karę sześciu lat więzienia skazany został Jurij Sulin, generał-major Federalnej Służby Bezpieczeństwa. Oskarżono go o nadużycie władzy. Gdzie podziały się setki milionów rubli?
Lecą głowy za niepowodzenia inwazji wojsk Putina na Ukrainę. Jak informują rosyjskie portale, do dużych zmian doszło w Federalnej Służbie Bezpieczeństwa. Wyrzuconych lub aresztowanych miało zostać aż 150 funkcjonariuszy, włącznie z wysokim rangą oficerem gen. Siergiejem Biesiedą. Dlaczego Władimir Putin postanowił właśnie teraz wyciągnąć surowe konsekwencje? Kto ucierpi na tym najbardziej? Odpowiedzi na większość nasuwających się pytań wcale nie są proste.
Rosyjska nauczycielka Irina Gen trafi przed sąd. Wszystko z powodu swojego przemówienia dotyczącego wojny w Ukrainie podczas lekcji. Nie wiedziała, że jest nagrywana przez uczniów. Teraz grozi jej kilka lat więzienia.
Siedem lat temu zastrzelono w Moskwie Borysa Niemcowa. Rosyjski opozycjonista zginął kilkaset metrów od murów Kremla. Na moście mieli zastrzelić go Czeczeni. W poniedziałek, 28 marca 2022 roku, brytyjski portal śledczy "Bellingcat" ujawnił, że przed śmiercią Niemcow był inwigilowany przez FSB.
Rosyjscy oligarchowie chcą zlikwidować rosyjskiego przywódcę i mają już kilka wersji, jak może do tego dojść — informuje ukraiński wywiad. Elita chce, aby następcą Putina został szef FSB Aleksandr Bortnikow.
W poniedziałek media obiegła wiadomość, że w Kijowie najemnicy z grupy Wagnera próbują dopaść prezydenta Wołodymyra Zełenskiego. Ale to niejedyna grupa, która poluje na głowę ukraińskiego państwa. W stolicy Ukrainy są także funkcjonariusze specnazu z grupy "Alfa", podległej FSB.
Kryzys na granicy polsko-białoruskiej ma kolejnych aktorów. Oprócz Polaków, Białorusinów i migrantów do akcji wmieszali się także Rosjanie. Według informacji portalu o2.pl pojawili się tam oficerowie rosyjskiej FSB. To niedobra informacja. Rosjanie będą podgrzewać konflikt.
Wypadek w rosyjskiej ambasadzie w Berlinie. Z okna na jednym z wyższych pięter wypadł i zginął drugi sekretarz ambasady. Ambasada nazwała zdarzenie "tragicznym incydentem" i odmówiła dalszych komentarzy. Ale sprawa jest co najmniej interesująca: dyplomata był prawdopodobnie powiązany z rosyjskimi służbami specjalnymi.
Generał Siergiej Koroliew został - dekretem prezydenta Władimira Putina - zastępcą szefa Federalnej Służby Bezpieczeństwa. To twardogłowy, ambitny bezpieczniak, który - jak przewidują eksperci - może w niedalekiej przyszłości zostać szefem największej rosyjskiej specsłużby.
Służby w Rosji ustaliły, kim jest mężczyzna, który w czwartek zaczął strzelać w Moskwie przy budynku Federalnej Służby Bezpieczeństwa. Media twierdzą, że 39-letni mieszkaniec Podolska posiadał legalnie cały arsenał broni. Wypowiedź matki napastnika rzuca nowe światło na całą sprawę.
Rosja jest wstrząśnięta po strzelaninie koło budynku FSB w Moskwie. Niezidentyfikowany napastnik otworzył ogień w bezpośrednim sąsiedztwie siedziby FSB, zabijając co najmniej jedną osobę. Według nieoficjalnych informacji, które przekazują rosyjskie media, ofiar może być więcej.