Centralne Biuro Śledcze Policji i Prokuratura Krajowa rozbili kolejną grupę przestępczą, która fałszowała faktury VAT. W wyniku ich działalności państwo mogło stracić nawet 76 mln złotych. Śledczy zabezpieczyli luksusowe samochody i gotówkę, którą ukryto w pralce.
Policjanci z Katowic oraz z Komendy Głównej Policji zatrzymali w Warszawie trzech mężczyzn należących do międzynarodowej grupy przestępczej. Gang wyłudzał pieniądze od firm z Polski i z wielu innych krajów oferując im maseczki i kombinezony ochronne. Śledczym udało się zabezpieczyć 1,5 mln złotych w gotówce.
W stanie Chihuahua w Meksyku członkowie jednego kartelu zorganizowali zasadzkę na konkurentów. Policja znalazła na miejscu strzelaniny kilkanaście ciał i dwóch rannych.
Do rabunku doszło w poniedziałek rano w Hongkongu. Łupem trzech uzbrojonych i zamaskowanych sprawców, których zidentyfikowano jako członków gangu, padło 50 opakowań zawierających 600 rolek papieru toaletowego. Policja zareagowała natychmiast i aresztowała już 2 osoby.
Prokuratura Okręgowa w Warszawie przedstawiła 10 osobom zarzut udziału w zorganizowanej grupie o charakterze zbrojnym. W momencie zatrzymania gang był w trakcie napadu metodą "na policjanta". Członkom grupy grozi 10 lat więzienia.
Mężczyźni pochodzenia rumuńskiego działali w latach 2016-2018 w Manchesterze. W mediach społecznościowych nawiązywali kontakt z nieletnimi dziewczynami i próbowali się z nimi zaprzyjaźnić. Później nagabywali je do czynności seksualnych i wielokrotnie gwałcili.
Trzech członków gangu z Chicago zabiło 9-letniego chłopca, ponieważ chcieli zemścić się na jego ojcu, który był w rywalizującej z nimi mafii. Obwiniali go za zastrzelenie członków ich rodziny.
Policja na Cyprze aresztowała 12 izraelskich turystów po tym, jak 19-letnia Brytyjka zgłosiła, że została zgwałcona. Do ataku miało dojść w popularnym kurorcie Ayia Napa.
Kryminalni z Katowic rozbili grupę przestępczą zajmującą się handlem ludźmi. W sumie zatrzymano 4 członków gangu. Wszyscy trafili do aresztu.<br />
Zaskakujące sceny rozegrały się w Christchurch, gdzie zebrały się rodziny i znajomi ofiar zamachu. Do żałobników dołączyli m.in. członkowie najsłynniejszego nowozelandzkiego gangu.
Trudnili się handlem ludźmi i wyłudzaniem zasiłków socjalnych. Mogli w ten sposób uzyskać nawet kilka milionów funtów dochodu. Polska i brytyjska policja rozbiła groźny gang, którego członkami w większości byli obywatele naszego kraju.
W USA toczy się proces dotyczący działalności kartelu Sinaloa oraz jego przywódcy "El Chapo". Świadkiem jest m.in. Vicente Zambada Niebla - syn jednego z szefów narkotykowej mafii.
Hiszpanie znów są wściekli na sąd, który podtrzymał decyzję o tym, że czyn pięciu mężczyzn nie kwalifikuje się jako zbiorowy gwałt. Sędziowie apelacyjni uznali, że 18-letnia ofiara nie została zaatakowana, ponieważ nie doszło do zastraszania ani przemocy.
Amerykański raper prawdopodobnie znów trafi do więzienia i możliwe, że spędzi tam już resztę życia. Tym razem chodzi o jego powiązania z niebezpiecznym gangiem.
We wtorek w więzieniu federalnym w Wirginii Zachodniej znaleziono martwego Jamesa Bulgera. 89-latek został zamordowany.
Dwudziestu mężczyzn zostało uznanych za winnych bycia częścią gangu, który gwałcił i maltretował dziewczynki. Oprawcy zostali skazani za ponad 120 wykroczeń przeciwko 15 ofiarom.
Uzbrojeni w noże i butelki z kwasem motocykliści utworzyli blokadę na jednej z najbardziej ekskluzywnych ulic Londynu, po czym zrabowali sklep jubilerski.