Internet pełen jest przykładów rosyjskiej propagandy. Jednak film opublikowany przez Antona Heraszczenko, doradcę Ministra Spraw Wewnętrznych Ukrainy, jest co najmniej kontrowersyjny. Oto jak wygląda straszenie Zachodem w Rosji.
Na jaw wyszły zalecenia Kremla dla władz obwodowych i spółek państwowych w sprawie obchodzenia Bożego Narodzenia i Nowego Roku. Rosyjskie władze sugerują, by w tym roku zachować powściągliwość w wydatkach. Jednocześnie w okresie świątecznym Kreml kładzie szczególny nacisk na pamięć o żołnierzach walczących w Ukrainie. Wiadomo, na co będą mogli liczyć najeźdźcy.
Ołeksij Arestowicz jest doradcą prezydenta Zełenskiego. Wysoki rangą przedstawiciel ukraińskiego wywiadu zaznaczył, że walka z Ukrainą jest dla Putina walką o życie. Utracenie przez Rosjan Chersonia miało sprawić, że na Kremlu wybuchła panika.
Władimir Putin nie ma oporów przed szerzeniem propagandy wśród najmłodszych Rosjan. Oprócz specjalnych lekcji "edukujących" o wojnie w Ukrainie, Kreml czynnie angażuje dzieci w konflikt. Tak pracują na rzecz armii.
Emocje związane z wojną w Ukrainie są żywe i bardzo odczuwalne w polskim społeczeństwie. Nie cichną kontrowersje dotyczące ewentualnego sprzyjania Kremlowi. Takimi zarzutami przerzucają się wszystkie partie. W końcu głos w sprawie zabrali Polacy. Wyjawili, co naprawdę uważają o działaniach rządu. Czy PiS sprzyja Rosji?
W Rosji powstaje niebezpieczny dla Władimira Putina sojusz. Taką informację przekazał rosyjski opozycjonista Michaił Chodorkowski. Przeciwko rosyjskiemu dyktatorowi mają połączyć siły dowódca Gwardii Narodowej Wiktor Zołotow, człowiek odpowiadający za Grupę Wagnera Jewgienij Prigożyn oraz przywódca Czeczenii Ramzan Kadyrow.
Wiele wskazuje na to, że Ukraińcy przypuścili atak na bazę lotniczą na okupowanym przez Rosjan Krymie. Oficjalnie nie biorą odpowiedzialności za serię wybuchów, a Kreml... wcale ich o to nie oskarża. Rosjanie mają poważny powód ku temu, aby milczeć odnośnie do okoliczności zdarzenia.
– Policja! – krzyczą austriaccy funkcjonariusze, wyważając drzwi mieszkania. W kuchni stoi krępy mężczyzna. Na widok mundurowych skacze w kierunku telefonu komórkowego i próbuje złamać go na pół. To wieloletni urzędnik austriackich służb bezpieczeństwa. Zdaniem śledczych, był kluczową wtyczką Moskwy w Wiedniu.
Rosja prowadzi inwazję na Ukrainę od ponad czterech miesięcy. Armia Władimira Putina boryka się z coraz poważniejszymi stratami w ludziach i sprzęcie. Teraz do rosyjskiego parlamentu wpłynął projekt ustawy wprowadzającej "specjalne środki ekonomiczne", mające na celu błyskawiczną naprawę broni zniszczonej podczas wojny w Ukrainie.
Włoski "Il Messaggero" dotarł do nieoficjalnych informacji, że Władimira Putina czeka pilna operacja. Zabiegowi ma się poddać w moskiewskim Narodowym Centrum Badań nad Rakiem. Kreml tymczasem ma "przygotowywać się na najgorsze".
Niemiecki wywiad dotarł do informacji, że w szeregach rosyjskich wojsk, które przebywają wojnę w Ukrainie, są członkowie rosyjskich prawicowych organizacji radykalnych i neonazistowskich - podaje tygodnik "Der Spiegel". Co najmniej jeden z tych ruchów ma współpracować z Kremlem.
W mediach społecznościowych zawrzało, gdy Ministerstwo Obrony Ukrainy poinformowało, że rosyjskie pociski przeleciały nad elektrownią atomową w obwodzie mikołajowskim. Resort opublikował nagranie z południa Ukrainy.
W obliczu wojny w Ukrainie, wzrostu cen i pogarszającego się poziomu życia Rosjan, co jest konsekwencją nałożonych przez Zachód sankcji, rosyjska administracja prezydencka postanowiła zwiększyć ilość "pozytywnych" wiadomości w mediach państwowych, by przeciwdziałać negatywnym emocjom - informuje portal Meduza, powołując się na trzy źródła bliskie Kremlowi.
Rzecznik Kremla ostrzegł w piątek, że rzekomo przeprowadzony przez Ukrainę nalot na Rosję może poważnie zagrozić negocjacjom w sprawie zawarcia pokoju. Według władz Rosji w piątek doszło do ostrzału magazynu paliwa w mieście Biełgorod.
Protesty przeciwko wojnie w Ukrainie przybierają coraz bardziej agresywny charakter. W mediach społecznościowych pojawiło się wideo, na którym niezidentyfikowany mężczyzna rzucił koktajlem Mołotowa w mury Kremla.
Czy Władimir Putin użyje broni jądrowej? Jak twierdzi rzecznik Kremla, nie jest to wykluczone. Musiałoby jednak dojść do "egzystencjalnego zagrożenia".
Coraz więcej międzynarodowych koncernów wycofuje się z Rosji. W ostatnich dniach swoje podwoje dla Rosjan zamknęły popularne sieci fast food takie jak McDonald's czy KFC. Swoją działalność w Federacji Rosyjskiej zawiesiła także Coca-Cola. W związku z tym Kreml szuka sposobu, żeby przekonać obywateli do rodzimych produktów. Colę ma zastąpić Rosjanom zielony napój gazowany o smaku estragonu.
Po rozmowach Putina z europejskimi przywódcami uwagę internautów przykuł ogromny 6-metrowy stół, przy którym zasiadali politycy. Włoska gazeta "Corriere della Sera" dotarła do jego producenta. Okazuje się że mebel wyprodukowano 25 lat temu. Teraz cenę szacuje się na 100 tysięcy euro!