Michał Chełkowski i Grzegorz Chlebowski niedaleko Mostu Pionierów w Szczecinie wyłowili z wody gigantycznego suma. Złowiona ryba ma około 30 lat, waży około 100 kg i ma 245 cm. - Prawdziwy król mojego podwórka, ryba marzenie! - wyznał jeden z wędkarzy.
Na ten widok miłośnicy wędkarstwa z Polski z zazdrości zazgrzytają zębami. 46-latek ze stanu Pensylwania udał się na ryby. Nawet nie przeczuwał, że dzisiejszy wypad będzie wyjątkowy. Złowił gigantycznego suma, dzięki któremu przypadkiem pobił rekord.
Nowy rekord świata w wędkarstwie sumowym został pobity zaledwie miesiąc po poprzednim osiągnięciu. Ustanowił go Alessandro Biancardi, członek zespołu MADCAT Italy. Mężczyzna zapisał się w historii tej dyscypliny, bijąc poprzednie osiągniecie o 4 cm. Należało ono do Stefana Seussa.
Wędkarze z Ohio złowili dość nietypowy okaz suma. Przy rozcinaniu okazało się, że ryba wcześniej zjadła duży przedmiot, a konkretniej... zabawkę erotyczną.
Gigantyczny sum zapłacił życiem za swoją łapczywość. Ryba chciała pożywić się żółwiem, jednak w trakcie posiłku spotkała ją bardzo przykra niespodzianka.
- To nie żart ani fotomontaż. Po wyłowieniu ryby zmierzyliśmy i zważyliśmy ją specjalistycznym sprzętem. Potem wypuściliśmy do wody. Miała ponad 2,6 metra długości - mówi Wirtualnej Polsce Szymon Nowowiejski. Ze spokojem w głosie przyznaje, że o gigantach w Zalewie Rybnickim wiadomo nie od dziś.
"Nie wierzyłem, że uda mi się go wyciągnąć" – mówi pan Jan Zieliński z Waldewa. Wędkarz złowił suma, który ważył 72 kg i miał ponad 2 metry długości.