"Opamiętajcie się". Wściekła się w drodze nad Morskie Oko

"Błagam, powiedzcie, że to się kiedyś skończy" - pisze na wstępie pani Paulina. Turystka nie ukrywa swojego oburzenia po wyprawie nad Morskie Oko. Co ją tak rozjuszyło? Oczywiście to, że do transportu ludzi wciąż wykorzystywane są konie.

Grzmi po wyprawie nad Morskie Oko.Grzmi po wyprawie nad Morskie Oko.
Źródło zdjęć: © TikTok | piatekpiatunio87
Mateusz Domański

Ten temat powraca jak bumerang. Kwestia transportu konnego nad Morskie Oko wywołuje bardzo dużo emocji. Nie brakuje oburzonych takim traktowaniem zwierząt.

Konie ciągnące ciężkie wozy z turystami na stromych odcinkach trasy są często przeciążone i zmuszane do pracy ponad swoje siły.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Ewa Kasprzyk z przekąsem o kontynuacjach "Kogla mogla": "Nie widziałam najnowszej części, nie obchodzi mnie ona"

Według raportu Fundacji Viva! z 2024 roku, aż 64 proc. koni wycofanych z pracy na tej trasie w latach 2012-2022 zostało poddanych ubojowi, a średni czas ich pracy wynosił około 36 miesięcy.

Nie brakuje osób, które zdecydowanie potępiają obecność transportu konnego na szlaku, który prowadzi do Morskiego Oka. W tej sprawie mocne stanowisko zaprezentowała pani Paulina, która ostatnio wraz z rodziną wybrała się w to malownicze miejsce.

Morskie Oko. Grzmi ws. wykorzystywania koni

Pani Paulina opublikowała w sieci krótkie nagranie, pod którym dała do zrozumienia, co sądzi na temat koni ciągnących wozy z turystami

Błagam powiedzcie, że to się kiedyś skończy! Nie mam litości dla ludzi ze zdolnością do poruszania się, korzystających, baaaa MĘCZĄCYCH te biedne zwierzęta! Ja rozumiem, że konie są stworzone do ciężkiej pracy, ale LITOŚCI TO JUŻ NIE TE CZASY! LUDZIE OPAMIĘTAJCIE SIĘ JAK WAM NIE WSTYD! Osobiście czułam ogromne zażenowanie ledwo idąc, bo sportsmenką nie jestem i naprawdę szłam jak z krzyża zdjęta, ale tłoczyłabym się, a nigdy nie skorzystałabym z tej bezdusznej "atrakcji" - te biedne konie pod tą górę ledwo ciągnęły te bryczki, a mamy zimę, nie chce nawet myśleć co one przeżywają ciągnąc je w ponad 30st upale - podkreśliła (pisownia oryginalna).
Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Uszkodzenie na torach kolejowych. "Było oznaczone symbolem"
Uszkodzenie na torach kolejowych. "Było oznaczone symbolem"
Tragicznym wypadek w Lubuskiem. Nie żyje jedna osoba
Tragicznym wypadek w Lubuskiem. Nie żyje jedna osoba
Rozmowa Macron-Putin? Jasny komunikat z Paryża
Rozmowa Macron-Putin? Jasny komunikat z Paryża
Puszczał filmy w Trumpem. Nauczyciela posądzono o terroryzm
Puszczał filmy w Trumpem. Nauczyciela posądzono o terroryzm
Tak wyglądało Boże Narodzenie w Betlejem. Świętowanie w cieniu cierpienia
Tak wyglądało Boże Narodzenie w Betlejem. Świętowanie w cieniu cierpienia
Akcja policji na Opolszczyźnie. "Brak fragmentu szyny"
Akcja policji na Opolszczyźnie. "Brak fragmentu szyny"
Ataki na kolej w Ukrainie. W tle logistyka z Polski
Ataki na kolej w Ukrainie. W tle logistyka z Polski
Wstrząsające odkrycie na Śląsku. Martwe karpie wrzucone do stawu
Wstrząsające odkrycie na Śląsku. Martwe karpie wrzucone do stawu
Awaria wyciągu krzesełkowego. Utknęło blisko 80 narciarzy, w tym dzieci
Awaria wyciągu krzesełkowego. Utknęło blisko 80 narciarzy, w tym dzieci
Pijany 64-latek niemal spowodował karambol. "Ogromne zagrożenie"
Pijany 64-latek niemal spowodował karambol. "Ogromne zagrożenie"
Ktoś przywiązał psa do drzewa. Zareagowali policjanci
Ktoś przywiązał psa do drzewa. Zareagowali policjanci
Ograniczenie do 50 km/h. Policja pokazała rejestrator. Tyle pędziło audi
Ograniczenie do 50 km/h. Policja pokazała rejestrator. Tyle pędziło audi