aktualizacja 

Toaleta na Helu też zdrożała. Cena zależy od rozmiaru... przyrodzenia

163

Katarzyna Bosacka pokazała zdjęcie drzwi jednej z toalet na Helu. Okazuje się, że tam również zapukała drożyzna. Na zdjęciach widać różnicę cen i... "niewinny żart" właścicieli szaletu.

Toaleta na Helu też zdrożała. Cena zależy od rozmiaru... przyrodzenia
Pokazała zdjęcie ceny z toalety na Helu. Naprawdę to napisali! (Instagram, Pixabay, Katarzyna Bosacka)

Polskie morze nigdy nie należało do najtańszych. Żeby wybrać się tam na wakacje w lecie trzeba zabrać ze sobą naprawdę spory zapas gotówki. Niestety w spokojnym wypoczynku nie pomaga również inflacja. Drożeje dosłownie wszystko. Nawet jednorazowe wejście do publicznej ubikacji. Cena powala!

Zdjęcie z Helu pokazała na Instagramie Katarzyna Bosacka. Gwiazda TVN zrobiła porównanie drzwi jednego z szaletów obecnie i w poprzednich sezonach. Ludzie nie mają wątpliwości: "To jest chore i cena też" - czytamy w komentarzach.

Toaleta publiczna na helu - cena, licznik osób i odrębny cennik dla panów

Na drzwiach wielkimi literami jest napisane: "Uwaga. Licznik osób, za każde wejście do toalety opłata...". No właśnie, jaka to kwota? W ubiegłych sezonach było to aż 4 zł! Obecnie cena jeszcze wzrosła. Jeśli chcemy skorzystać z publicznej toalety na Helu, musimy mieć przy sobie okrągłe 5 zł! "Może lepiej mieć przy sobie nocnik..." - żartuje internautka.

Na tym jednak nie koniec. Nad ostrzeżeniem przed "licznikiem osób" i horrendalną ceną za załatwienie potrzeb fizjologicznych widnieje kolejny cennik. Skierowany jest do panów. "Przez inflację panom penisy zmaleją" - ironizuje jedna z komentujących. O co chodzi?

Toaleta płatna. Duży penis - 7 zł, mały penis - 5 zł - czytamy "żarcik" zarządcy toalety.

Skomentowała to również Katarzyna Bosacka. "Dobrze przyjrzyjcie się napisom powyżej - opłata zależy od wielkości przyrodzenia, ktoś miał wyobraźnię" - śmieje się dodając radosne emotikony. Internauci nie są aż tak rozbawieni. Uważają, że to gruba przesada. Oto kilka opinii:

Jeśli to żart, to dla mnie niesmaczny. Poza tym, wysokie ceny za korzystanie z toalet będzie skutkowało prawdopodobnie kosztami sprzątania terenu. Jaki sens?
Jakie wakacje bieda w tym roku.
Żenujące. Bardzo słaby i obrzydzający żart. Cena też kuriozalna. Ktoś chyba dostał udaru od tych upałów. Przez to Hel będzie zasikany i śmierdzący. Ktoś powinien się tym zająć!
Za moment ludzie zaczną latać po wydmach jak opętani.
Trwa ładowanie wpisu:instagram
Zobacz także: Rekordowo wysokie ceny nad morzem? Ekspert o "specyficznym roku"
Autor: WIP
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić