aktualizacja 

Brutalny napad w Tomaszowie Lubelskim. Pracownik pobił szefa

158

30-latek po wyjściu z domu został zaatakowany drewnianym trzonkiem od łopaty przez zamaskowanego mężczyznę. Okazało się, że sprawcą był podwładny pokrzywdzonego. Pomiędzy mężczyznami często dochodziło do nieporozumień w pracy.

Brutalny napad w Tomaszowie Lubelskim. Pracownik pobił szefa
30-latek po wyjściu z domu został zaatakowany drewnianym trzonkiem od łopaty przez zamaskowanego mężczyznę (Policja)

W czwartek rano 27 stycznia dyżurny tomaszowskiej policji został poinformowany o pobiciu, czego dokonać miał zamaskowany mężczyzna, który następnie uciekł w nieznanym kierunku. Do zdarzenia doszło na jednej z posesji w Tomaszowie Lubelskim. Ucierpiał 30-letni mężczyzna.

Na miejsce zostali skierowani policjanci, którzy ustalili, że zgłaszający wychodził rano z domu do pracy i niespodziewanie został zaatakowany na swojej posesji drewnianym trzonkiem przez zamaskowanego mężczyznę.

Doszło pomiędzy nimi do szarpaniny, którą usłyszała żona zgłaszającego pobicie. Po tym, jak kobieta wyszła przed dom, napastnik rzucił na posesję drewniany trzonek, którym bił 30-latka i uciekł. Pokrzywdzony z obrażeniami ciała został przewieziony do szpitala. Nie był w stanie wskazać, kto mógł go pobić. Nikogo też nie podejrzewał.

Sprawą zajęli się tomaszowscy kryminalni. Jeszcze tego samego dnia ustalili i zatrzymali podejrzanego 33-letniego mieszkańca gminy Tarnawatka.

Jak się okazało, agresor był podwładnym pokrzywdzonego. Pomiędzy mężczyznami często dochodziło do nieporozumień w pracy - relacjonuje policja.

33-latek usłyszał już zarzut, a o jego dalszym losie zadecyduje sąd. Za popełniony czyn grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.

Zobacz także: Apel Morawieckiego do Tuska. "Twardy akt desperacji ze strony pana premiera"
Autor: ESO
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić