Dramat pod sklepem. 18-latkowi grozi 12 lat więzienia

Policjanci zatrzymali 18-latka, który odpowie za rozbój na mieszkańcu Lublina. 40-latek przypadkiem pod sklepem poznał sprawcę i jego znajomych. Rozmowa miała jednak przykry finał. Mężczyzna nagle został zaatakowany przez nastolatka i pobity. 18-latkowi grozi nawet 12 lat więzienia.

Zdjęcie ilustracyjneZdjęcie ilustracyjne
Źródło zdjęć: © Policja

Zdarzenie miało miejsce w drugi dzień świąt Bożego Narodzenia. Z relacji 40-latka wynika, iż w okolicy sklepu w dzielnicy Kalinowszczyzna w Lublinie poznał grupę młodych osób. W trakcie rozmowy palili wspólnie papierosy i żartowali.

W pewnym momencie mężczyzna został z zaskoczenia uderzony, w wyniku czego upadł na ziemię. Następnie był bity i kopany przez sprawcę. Stracił saszetkę z telefonem komórkowym oraz portfel z zawartością pieniędzy i dokumentów.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Kolędowali w piwnicy. Pada tylko jedno pytanie

Pracujący nad sprawą kryminalni w piątek zatrzymali sprawcę. Jak się okazało, agresorem był 18-letni mieszkaniec Lublina. Mężczyzna został przesłuchany w prokuraturze i usłyszał zarzuty. Na wniosek śledczych sąd zdecydował o tymczasowym aresztowaniu na 3 miesiące.

Za rozbój grozi mu kara do 12 lat pozbawienia wolności.

Do niebezpiecznego zdarzenia doszło także w miniony piątek. Lubelscy policjanci zostali powiadomieni o ugodzeniu nożem przy ulicy Krężnickiej w Lublinie. Mundurowi na miejscu zastali ranionego nożem 35-latka oraz jego żonę. Z relacji mężczyzny wynikało, iż umówił się on tam z 37-latkiem w celu wyjaśnienia spraw osobistych. Jednak szybko rozmowa przerodziła się w przepychankę. W trakcie awantury sprawca miał wyciągnąć nóż i nim wymachiwać. W pewnym momencie ugodził 35-latka ostrzem w brzuch. Po tym uciekł do hostelu.

Policjanci szybko zatrzymali napastnika. Mężczyzna trafił do policyjnej celi. W sprawie przesłuchano świadków oraz zebrano dowody. 37-latek został doprowadzony przez policjantów z 7. komisariatu do Prokuratury Rejonowej Lublin-Południe. Tam mężczyzna usłyszał zarzuty usiłowania zabójstwa oraz nakłaniania do zmiany zeznań w innym postępowaniu. Grozi mu kara dożywotniego pozbawienia wolności.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Wóz strażacki wypadł z drogi. Za kierownicą pijany strażak
Wóz strażacki wypadł z drogi. Za kierownicą pijany strażak
17 egzekucji w ciągu 48 godzin. Wstrząsające doniesienia z Iranu
17 egzekucji w ciągu 48 godzin. Wstrząsające doniesienia z Iranu
O ile wzrośnie zasiłek pogrzebowy? MRPiPS o tym, co nas czeka w 2026 r.
O ile wzrośnie zasiłek pogrzebowy? MRPiPS o tym, co nas czeka w 2026 r.
Wielki powrót Vonn. Będzie jedną z najstarszych zawodniczek na Igrzyskach 2026
Wielki powrót Vonn. Będzie jedną z najstarszych zawodniczek na Igrzyskach 2026
Czarne chmury nad prawnikiem. Na jego rachunek wpłynęło 3,5 mln zł
Czarne chmury nad prawnikiem. Na jego rachunek wpłynęło 3,5 mln zł
Jest decyzja. Dwie gwiazdy Górnika Zabrze zostają w klubie
Jest decyzja. Dwie gwiazdy Górnika Zabrze zostają w klubie
Przyszłość Grenlandii. Stanowcza reakcja Macrona na słowa Trumpa
Przyszłość Grenlandii. Stanowcza reakcja Macrona na słowa Trumpa
Od trzech lat walczy z rakiem. Dramatyczny apel syna przed świętami
Od trzech lat walczy z rakiem. Dramatyczny apel syna przed świętami
Tragedia w Biedronce. Mężczyzna nagle chwycił się za serce
Tragedia w Biedronce. Mężczyzna nagle chwycił się za serce
Na drodze leżał mężczyzna. Sierżant nie wahał się ani chwili
Na drodze leżał mężczyzna. Sierżant nie wahał się ani chwili
Zatrzymał się oplem. Podłożył ogień. Trwają poszukiwania
Zatrzymał się oplem. Podłożył ogień. Trwają poszukiwania
Rodzice dwulatka nie żyją. Rogatki nie opadły. Przeprowadzono testy
Rodzice dwulatka nie żyją. Rogatki nie opadły. Przeprowadzono testy