Ewelina Kolecka
Ewelina Kolecka| 
aktualizacja 

Jest winna śmierci sześciorga dzieci. Odsiedzi tylko 8 i pół roku

14

Mick i Mairead Philpott chcieli otrzymać od miasta Derby większy dom komunalny. Żeby dopiąć swego, wzniecili pożar w dotychczasowym miejscu zamieszkania. Jednak doszło do tragedii i w pożarze zginęły także ich dzieci. Teraz Mairead ma opuścić więzienie.

Jest winna śmierci sześciorga dzieci. Odsiedzi tylko 8 i pół roku
Dzieci zginęły w pożarze, który umyślnie wzniecili ich rodzice (Facebook.com)

W momencie podłożenia ognia dzieci przebywały w swoich sypialniach na górze. W trakcie śledztwa wyszło na jaw, że za wywołaniem pożaru stoją ich rodzice – Mick i Mairead Philpott. Miało to miejsce w 2012 roku.

Dzieci zginęły w pożarze. Rodzice umyślnie podpalili dom

Mick Philpott zamierzał wrobić w podpalenie swoją byłą partnerkę – Lisę Willis. Do rozniecenia ognia mężczyzna wykorzystał benzynę. Kiedy on rozlewał benzynę, Mairead wykonywała telefon do straży pożarnej. Para nie przewidziała jednak, jak szybko rozniesie się ogień.

Jak podaje "Mirror", Mick otrzymał karę dożywocia. Może ubiegać się o warunkowe zwolnienie z więzienia, jednak po odsiedzeniu minimum 15 lat. Z kolei jego żona usłyszała wyrok 17 lat pozbawienia wolności.

Zobacz także: Zobacz też: Twierdzi, że zabił 500 kobiet. Historia seryjnego mordercy

Informator "The Sun" podał, że Mairead Philpott wkrótce wyjdzie na wolność. Będzie to oznaczało, że spędzi w więzieniu tylko 8,5 roku z zasądzonych 17 lat. 38-latka ma obecnie posługiwać się imieniem i nazwiskiem Louise Dunn.

Według informatora Mairead Philpott jest zachwycona perspektywą opuszczenia więzienia. 38-latka jest nielubiana przez więźniów zakładu karnego. Mimo że nie zdradza prawdziwego imienia i nazwiska, osadzeni świetnie zdają sobie sprawę, jak naprawdę się nazywa i dlaczego została skazana.

Wszyscy znają ją jako Mairead Philpott i jest jej ciężko, ponieważ jej zbrodnia była tak koszmarna. Nic dziwnego, że jest szczęśliwa, że ​​wychodzi – podaje informator "The Sun".

Po opuszczeniu więzienia Mairead Philpott będzie mieszkała w hostelu. Otrzyma również nową tożsamość. Koszty jej zakwaterowania zostaną pokryte z pieniędzy podatników.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić