Nie chodzą na religię. W szkole przeżywają prawdziwy koszmar

Profesor Paweł Borecki z Uniwersytetu Warszawskiego uważa, że niewierzące dzieci doświadczają niewłaściwego traktowania w polskich szkołach. Aby uniknąć tego zjawiska, proponuje pewne zmiany. Według jego sugestii, uczniowie, którzy nie uczestniczą w lekcjach religii, nie odczuwałyby dyskomfortu, gdyby te zajęcia były planowane na początku lub końcu dnia szkolnego. Naukowiec podkreśla, że dzieci niewierzące są teraz "stygmatyzowane".

xNie chodzą na religię. W szkole przeżywają prawdziwy koszmar
Źródło zdjęć: © PEXELS
oprac.  NJA

Według dr hab. Pawła Boreckiego, profesora Uniwersytetu Warszawskiego, umieszczanie lekcji religii na początku lub na końcu zajęć dydaktycznych ma na celu ochronę dzieci niewierzących przed stygmatyzowaniem w szkołach.

W rozmowie z portalem rp.pl, naukowiec argumentuje, że taka praktyka zapobiegnie marginalizacji uczniów, którzy nie uczestniczą w zajęciach związanych z wiarą, prowadzonych przez księży lub katechetów.

Paweł Borecki podkreśla, że dzieci te nie powinny być zmuszane do oczekiwania na następne lekcje w miejscach takich jak biblioteka czy korytarz. Jego zdaniem sprawia to, że są traktowani jak "odmieńcy".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

WP News wydanie 19.12, godzina 11:50

Jako przykład, profesor przytacza historię Mateusza Grzelaka, który doświadczał prześladowań w szkole z powodu tego, że jako jedyny nie uczestniczył w lekcjach religii.

(...) Nieborak, niechodzący na religię, w lokalnych, homogenicznych społecznościach jest piętnowany. W Polsce dochodzi do bardzo różnych, trudnych dla dzieci sytuacji. Dowodzi tego chociażby sprawa Mateusza Grzelaka. W 2010 r. Polska została skazana przez Europejski Trybunał Praw Człowieka - powiedział rp.pl Paweł Borecki.

Aneks do konkordatu

Profesor z Uniwersytetu Warszawskiego sugeruje, że Polska powinna rozważyć przeniesienie lekcji religii z szkół do dedykowanych sal katechetycznych. Mężczyzna podkreśla, że taki krok wymagałby wprowadzenia aneksu do konkordatu.

Aneks podpisuje rząd. To rząd prowadzi politykę międzynarodową. Art. 27 konkordatu daje taką możliwość. Jeśli uznamy jednak, że potrzebne jest współdziałanie prezydenta, liczę na to, że Andrzej Duda jest człowiekiem racjonalnie myślącym i ma świadomość tego, co się dzieje - przekazał.

- Młodzież ucieka z katechezy. Kościół powinien sobie uświadomić, że mit katolickiego narodu polskiego odszedł w przeszłość. Trzeba odtworzyć system pozaszkolnej nauki religii. Wazowie już nie rządzą w Polsce, a Habsburgowie w Europie - dodał w rozmowie z serwisem rp.pl.

Wybrane dla Ciebie
Nawet 10 dni po Sylwestrze. Ornitolożka apeluje
Nawet 10 dni po Sylwestrze. Ornitolożka apeluje
Wojna w Ukrainie wychodzi poza front. To "stanie się codziennością"
Wojna w Ukrainie wychodzi poza front. To "stanie się codziennością"
Miliony z samorządów na telewizyjne sylwestry. Padły kwoty
Miliony z samorządów na telewizyjne sylwestry. Padły kwoty
Kosowo wybiera parlament. Ponowne głosowanie ma zakończyć impas
Kosowo wybiera parlament. Ponowne głosowanie ma zakończyć impas
TCS startuje w Oberstdorfie. Polacy poza gronem faworytów
TCS startuje w Oberstdorfie. Polacy poza gronem faworytów
Wyniki Lotto 27.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 27.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Morze w Walii wyrzuciło je na brzeg. Jest ich ponad 400
Morze w Walii wyrzuciło je na brzeg. Jest ich ponad 400
Polacy usłyszeli wołanie o pomoc w Tatrach. Węgier utknął na skale
Polacy usłyszeli wołanie o pomoc w Tatrach. Węgier utknął na skale
Włochy. Turyści dręczą rzadką fokę. Ekspert alarmuje
Włochy. Turyści dręczą rzadką fokę. Ekspert alarmuje
Opuścił ośrodek dla seniorów. Szukało go 60 osób
Opuścił ośrodek dla seniorów. Szukało go 60 osób
Sztorm uderzył w Szwecję. Jedna ofiara śmiertelna i wiele zniszczeń
Sztorm uderzył w Szwecję. Jedna ofiara śmiertelna i wiele zniszczeń
"To cud, że ten pies żyje". Dramatyczna akcja ratunkowa na Wiśle
"To cud, że ten pies żyje". Dramatyczna akcja ratunkowa na Wiśle