Nie widzieli sąsiadki od kilku dni. Gdy weszli do mieszkania, przeżyli szok

136

74-latka ze Ścinawy kilka dni nie pokazywała się w okolicy. Zaniepokojeni sąsiedzi wezwali odpowiednie służby. Gdy weszli do mieszkania, kobieta leżała bez ruchu na podłodze.

Nie widzieli sąsiadki od kilku dni. Gdy weszli do mieszkania, przeżyli szok
Funkcjonariusz wszedł przez okno (Policja Lublin)

74-latka ze Ścinawy (woj. śląskie) nie pojawiała się w okolicy od kilku dni. Zaniepokojeni sąsiedzi postanowili interweniować i powiadomili odpowiednie służby.

Informację o tym, że mieszkańcy jednej ze wsi, od okołu pięciu dni, nie widują swojej 74-letniej sąsiadki dzielnicowy ze Ścinawy otrzymał od miejscowego sołtysa - powiedziała Sylwia Serafin z policji w Lubinie.

Drzwi domu kobiety były zamknięte, nie paliło się światło ani nie słychać było żadnych odgłosów. Funkcjonariusz policji wszedł po drabinie, wypchnął okno i w ten sposób dostał się do przedsionka. Stamtąd udało mu się otworzyć drzwi zewnętrzne.

W przedsionku znajdowały się drzwi prowadzące do pomieszczeń mieszkalnych, ale były zamknięte od środka. Zza nich dobiegał cichy jęk, dlatego funkcjonariusze zdecydowali się je wyważyć i wejść do środka - mówi policjantka.

Na podłodze leżała sina kobieta, która się nie ruszała. Nie odpowiadała też na pytania, bardzo płytko oddychała. Była jednak świadoma, ponieważ gdy funkcjonariusze poprosili ją o poruszanie palcami prawej ręki - wykonała zadanie.

Na miejsce wezwano pogotowie, kobieta jest pod obserwacją lekarzy.

Zobacz także: Volkswagen Arteon Shooting Brake - sąsiad pozazdrości nie tylko samochodu
Autor: KLS
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić