Niesamowite odkrycie sprzed 5 tys. lat. Na czaszce są ślady operacji

5000-letnia czaszka została odkryta przez zespół rosyjskich archeologów. Ślady, jakie na niej znaleziono, sugerują, że jej właściciel przeszedł operację mózgu - i najprawdopodobniej zmarł w jej wyniku.

czaszkaCzaszka sprzed 5 tys. lat nosi ślady trepanacji.
Źródło zdjęć: © Twitter | Instytut Archeologii Rosyjskiej Akademii Nauk w Moskwie
Aniela Siwek

Czaszkę i kości tułowia z epoki brązu znaleziono w głębokim grobie na Krymie, obok dwóch krzemiennych grotów strzał. Na czaszce znaleziono ślady sugerujące, że przeprowadzano trepanację.

Obecnie wiadomo, że w starożytności często przeprowadzano ten zabieg. Dzięki skanom 3D ustalono, że znalezione szczątki należą do mężczyzny - prawdopodobnie w wieku około dwudziestu lat – który przeszedł trepanację i w jej wyniku zmarł.

"Starożytny lekarz" z pewnością miał chirurgiczny zestaw kamiennych narzędzi. Sądząc po ułożeniu kości, ciało zmarłego ostrożnie kładziono na plecach, lekko odwracano na lewą stronę, nogi były mocno ugięte w kolanach i skręcone w lewo – przekazuje Instytut Archeologii Rosyjskiej Akademii Nauk w Moskwie.

Szpilka przebiła nastolatkowi serce. Potrzebna była operacja

W tym przypadku rozmiar otworów to około 140 na 125 milimetrów. W okolicach sklepienia czaszki znaleziono również duże fragmenty czerwonego pigmentu. Dr Maria Dobrowolskaja, kierownik Pracowni Antropologii Kontekstowej, powiedziała, że "ten pacjent miał pecha". Wiele osób bowiem przeżywało nawet kilka trepanacji.

Pomimo faktu, że wskaźnik przeżycia po trepanacji był bardzo wysoki nawet w czasach starożytnych, najwyraźniej zmarł wkrótce po operacji. Świadczy o tym brak widocznych śladów uzdrowienia. Paradoksalnie jest to rzadkość, ponieważ większość ludzi w starożytności przetrwała bezpiecznie nawet po kilku trepanacjach – mówi ekspert.

Trepanacja to trudny i skomplikowany zabieg. Polega na wywierceniu w czaszce małych otworów, które umożliwiają dostęp do mózgu w celu np. usunięcia krwiaka. W czasach starożytnych wykonywano ją w celu zmniejszenia bólu głowy, leczenia epilepsji, szaleństwa. Pacjentów znieczulano marihuaną lub innymi środkami odurzającymi.

Wybrane dla Ciebie

Nadciąga z Niemiec. Zmiany w pogodzie? Synoptycy IMGW podali
Nadciąga z Niemiec. Zmiany w pogodzie? Synoptycy IMGW podali
Siedział wśród traw i krzaków. Zauważyli go ludzie. Pojawił się apel
Siedział wśród traw i krzaków. Zauważyli go ludzie. Pojawił się apel
Polacy znaleźli masowy grób. Reakcja Niemców. "Świetna robota"
Polacy znaleźli masowy grób. Reakcja Niemców. "Świetna robota"
Koreańczyk spróbował dania Igi Świątek. Jego reakcja mówi wszystko
Koreańczyk spróbował dania Igi Świątek. Jego reakcja mówi wszystko
Ks. Natanek sprzedaje "cudowną wodę". Sanepid komentuje
Ks. Natanek sprzedaje "cudowną wodę". Sanepid komentuje
Zamówił dorsza nad Bałtykiem. "Wszystko pływa w tłuszczu"
Zamówił dorsza nad Bałtykiem. "Wszystko pływa w tłuszczu"
Awantura wokół niedźwiedzi z Bieszczadów. "W tydzień wróci"
Awantura wokół niedźwiedzi z Bieszczadów. "W tydzień wróci"
Papież Leon zdecydował. Jest nowy biskup w Polsce
Papież Leon zdecydował. Jest nowy biskup w Polsce
18 miesięcy ciszy. Mama Krzysztofa nie traci nadziei. "Czekam"
18 miesięcy ciszy. Mama Krzysztofa nie traci nadziei. "Czekam"
Tragiczny wypadek na Wisłostradzie. Śledczy wiedzą już, kto prowadził opla
Tragiczny wypadek na Wisłostradzie. Śledczy wiedzą już, kto prowadził opla
Ujęcie znad Bałtyku. Pokazał nagranie. Pół miliona wyświetleń
Ujęcie znad Bałtyku. Pokazał nagranie. Pół miliona wyświetleń
Złapany na gorącym uczynku. Oto, co kradł z lasu. Zgromadził ich kilka worków
Złapany na gorącym uczynku. Oto, co kradł z lasu. Zgromadził ich kilka worków