Skandal na Podkarpaciu. Podejrzenia o fałszowanie podpisów ws. referendum

Prokuratura Rejonowa w Sanoku przedstawiła zarzuty dwunastu osobom, które są podejrzane o fałszowanie podpisów pod wnioskami referendalnymi, dotyczącymi wydzielenia dwóch nowych gmin z terenu gminy Sanok. Jak się okazało, wśród podejrzanych jest również... dwoje radnych z gminy Sanok. O sprawie poinformowały lokalne media.

Zdjęcie ilustracyjneZdjęcie ilustracyjne
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | Alfonso Sangiao Delgado
oprac.  APOL

Pomysł wydzielenia dwóch nowych gmin z terenu gminy Sanok pojawił się w 2021 roku. Licząca 32 miejscowości gmina Sanok, miałaby stracić 9 sołectw. Plany utworzenia nowych jednostek administracyjnych wzbudziły ogromne emocje, a przeciwnicy tego pomysłu mówili o ''rozbiorze gminy''.

Jak wyjaśnia ''Gazeta Wyborcza'', po wyodrębnieniu dwóch nowych gmin, wiejska gmina Sanok utraciłaby dużą część przychodów, bo w Strachocinie znajdują się dwie bogate firmy — PGNiG ma tam magazyn gazu, a Gaz System - gazociąg.

Na temat tej kontrowersyjnej sprawy mieszkańcy gminy mieli się wypowiedzieć w referendum, ale ostatecznie go nie przeprowadzono. Za referendum głosowało zaledwie dwóch radnych. Jak się okazało, był to jedynie początek problemów...

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Mówił o przyszłości szefa ludowców. "Potrzebne świeże spojrzenie"

Przewodniczący Rady Gminy Sanok powiadomił Prokuraturę Rejonową w Sanoku, że są poważne wątpliwości co do autentyczności podpisów na listach poparcia, złożonych przez inicjatorów referendum. Jak się okazało, na listach znaleziono błędne numery PESEL, brak było adresów zamieszkania. W dodatku znalazły się na nich również osoby, które nie były uprawnione do głosowania.

Prokuratura prowadzi postępowanie od kwietnia ub. roku. Przesłuchano 180 osób. Na podstawie zebranych materiałów dowodowych można było przedstawić zarzuty 12 osobom - poinformowała Beata Piotrowicz, rzeczniczka prokuratury okręgowej, cytowana przez ''Wyborczą''.

Zarzuty dla radnych gminy Sanok

Okazuje się, że na liście osób, którym przedstawiono zarzuty w tej sprawie, jest również dwoje radnych gminy Sanok: Tadeusz K. i Janina B. Co ciekawe, wspomniani radni pracowali również w komisjach weryfikujących listy, bo... sami się do nich zgłosili.

Sądzę, że do końca tego roku sprawa zostanie zakończona. Będzie jeszcze powołany biegły od pisma ręcznego, czyli grafolog. Należy ustalić, czy podpisy zostały złożone osobiście przez każdego z podpisujących, czy też ktoś podpisał się np. za nieobecnego członka rodziny - przekazała rzeczniczka prokuratury okręgowej.

Jak przypominają lokalne media, prokuratura wszczęła postępowanie w sprawie nadużycia w sporządzaniu list wyborczych lub referendalnych z podpisami obywateli, co zagrożone jest karą pozbawienia wolności do lat 3, oraz dotyczącej podrabiania dokumentu lub używania takiego dokumentu jako autentycznego, co z kolei podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę