Nielegalny biznes Anny German. Robili to również inni

Anna German zajmowała się muzyką oraz aktorstwem. Zdobywała nagrody na festiwalach na całym świecie. Jak się jednak okazuje, lubiła sobie również dorobić... w nie do końca legalny sposób! Co robiła jedna z najbardziej lubianych gwiazd estrady z czasów PRL-u?

Anna GermanAnna German
Źródło zdjęć: © YouTube
Karolina Sobocińska

Anna German jako piosenkarka debiutowała w 1960 roku we wrocławskim "Kalamburze". W 1963 roku wzięła udział w III Międzynarodowym Festiwalu Piosenki w Sopocie, gdzie zdobyła II nagrodę w "Dniu Polskim" za utwór "Tak mi z tym źle". Rok później w podobny sposób nagrodzono ją na Festiwalu Piosenki w Opolu. German zaśpiewała tam "Tańczące Eurydyki". Następnie wschodząca gwiazda zdobyła aż dwie nagrody za wykonanie tego utworu podczas słynnego Międzynarodowego Konkursu Piosenki w Sopocie.

Anna German szybko stała się jedną z największych polskich gwiazd. Jako jedyna Polka w 1967 roku zaśpiewała na Festiwalu w San Remo. Otrzymała wówczas od publiczności włoskiego Oscara Della Simpatia, czyli Oscara Sympatii.

We wrześniu 1972 roku Anna German odbyła trasę po ZSRR. Popularność piosenkarki w bloku sowieckim rosła. Pod koniec kariery Polka koncertowała również w Azji.

Nielegalny biznes Anny German

Choć jej kariera prężnie się rozwijała, okazuje się, że artystka zajmowała się również nielegalnym biznesem. Tak przynajmniej stwierdzili Sławomir Koper oraz Katarzyna Łuczyńska w najnowszym odcinku vloga "Historia z Koprem". Wspomnieli oni o trudnych losach gwiazd PRL.

German miała korzystać z faktu, że koncertowała w Związku Radzieckim. Przemycała wówczas produkty do Polski.

W epoce socjalistycznej, w dobie pernamentnego niedoboru produktów, można było zarobić na towarach, których nad Wisłą nie było - opowiadał Sławomir Koper, autor książki "PRL po godzinach".
Słyszałam plotki, że nawet Anna German przemycała diamenty ze Związku Radzieckiego - twierdziła Katarzyna Łuczyńska, autorka książki "Grzeszna i święta".
Nie tylko ona. Na złocie i kamieniach szlachetnych była największa przebitka - dodał Sławomir Koper.

Karolina Sobocińska, dziennikarka o2.pl

Wybrane dla Ciebie
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra
Nie żyje Rafał Kołsut. Był gwiazdą "Ziarna"
Nie żyje Rafał Kołsut. Był gwiazdą "Ziarna"
Wyniki Lotto 04.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 04.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Polskie piłkarki ręczne wygrały z Argentyną. Szczere słowa trenera
Polskie piłkarki ręczne wygrały z Argentyną. Szczere słowa trenera
Szukasz drzewka na święta? Prawnik mówi, na co zwrócić uwagę
Szukasz drzewka na święta? Prawnik mówi, na co zwrócić uwagę
Igrzyska 2026 - olimpijski ogień dotarł do Rzymu. Powrót po prawie 20 latach
Igrzyska 2026 - olimpijski ogień dotarł do Rzymu. Powrót po prawie 20 latach
Eksplozja powerbanka. Zostały tylko czarne ślady
Eksplozja powerbanka. Zostały tylko czarne ślady
Zawiózł rosyjskiego drona do domu. Myślał, że to zabawka
Zawiózł rosyjskiego drona do domu. Myślał, że to zabawka
Zmarł Leszek Gierszewski. Był jednym z najbogatszych Polaków
Zmarł Leszek Gierszewski. Był jednym z najbogatszych Polaków
Rosja zablokowała popularny komunikator. "Organizowanie działań terrorystycznych"
Rosja zablokowała popularny komunikator. "Organizowanie działań terrorystycznych"
Nie mają dostępu do wody. Rosjanie znaleźli sposób
Nie mają dostępu do wody. Rosjanie znaleźli sposób
Zniszczyli kwiatomat w Poznaniu. Oszacowano straty
Zniszczyli kwiatomat w Poznaniu. Oszacowano straty