Jak donoszą lokalne media japońskie, w ubiegły weekend cztery osoby zostały ranne w ataku delfinów. Nie wiadomo na razie, dlaczego doszło do takiej sytuacji oraz czy jej sprawcami były te same zwierzęta. Specjaliści podkreślają, że do ataków delfinów dochodzi rzadko.
W wodach zatoki Hōnaunau w pobliżu Wielkiej Wyspy na Hawajach doszło do skandalicznej sytuacji. Funkcjonariusze z Wydziału Ochrony i Egzekwowania Zasobów podczas rutynowej kontroli nagrali grupę pływaków, którzy nękali delfiny.
Na plaży w amerykańskim Jersey Shore doszło do przerażającego zdarzenia. Osiem delfinów utknęło tam na mieliźnie, co okazało się dla nich śmiertelną pułapką. Niestety żaden z nich nie przeżył tej niebezpiecznej sytuacji.
Media społecznościowe lotem błyskawicy obiegł zaskakujący film z delfinami. Na nagraniu widać, jak krążą one wokół żarłacza białego. Zdaniem specjalistów, to niezwykle rzadka interakcja między tymi gatunkami. Eksperci podkreślają, że spotkania delfinów z rekinami zazwyczaj bowiem kończą się dość krwawo.
Aleksander Sikora i Izabella Krzan przyszli rano do pracy. Nic nie zwiastowało, że dzień ten będzie się różnił od wielu poprzednich. Tym razem jednak to nie oni zadawali "Pytanie na Śniadanie". Duet prezenterów wziął udział w teście wiedzy o... delfinach! Gość przepytał mocno zestresowanych prowadzących. Jak im poszło?
Makabryczny widok w zachodniej Afryce. Ponad 60 martwych delfinów znaleziono na plażach w pobliżu Akry, stolicy Ghany. Władze zarządziły dochodzenie, które ma wyjaśnić przyczynę śmierci zwierząt.
Tajemnicze zmiany na skórze delfinów były zagadką naukowców od 2005 roku. Po latach udało się ustalić, że chorobę wywołały zmiany klimatyczne.
W sieci pojawiło się wideo, które rozczuliło internautów. Widać na nim policyjnego psa Mako, który z zafascynowaniem obserwuje bawiące się w wodzie delfiny.
Ponad 350 naukowców i ekologów z 40 krajów podpisało list wzywający do globalnych działań na rzecz ochrony wielorybów, delfinów i morświnów przed wyginięciem. Eksperci alarmują, że wiele gatunków może wkrótce zostać uznanych za wymarłe.
Ponad miesiąc temu doszło do wycieku setek ton ropy naftowej z japońskiego masowca u wybrzeża wyspy Mauritius. Od tego czasu znaleziono tam ponad 40 martwych delfinów. Dwa z nich znalazły się na brzegu.
Na plaży na Mauritiusie znaleziono co najmniej 17 martwych delfinów. Ekolodzy twierdzą, że ich śmierć była spowodowana wyciekiem ropy z japońskiego tankowca.
Ograniczenie aktywności ludzi działa zbawiennie na przyrodę w wielu miejscach świata. Zwierzęta ośmielają się, mają lepsze warunki i więcej swobody poruszania. Ostatnio wiele pięknych morskich istot można zaobserwować u wybrzeży Zjednoczonych Emiratów Arabskich.<br />
163 delfiny zostały wyrzucone na brzeg na Wyspach Zielonego Przylądka. Widok zarejestrowany przez kamery i aparaty łamie serca. Przyczyna masowej śmierci zwierząt nie jest znana, ale specjaliści prowadzą badania, by ustalić, dlaczego delfiny nie przeżyły.
Liczba delfinów u wybrzeży Nowej Zelandii spada, a turystów - rośnie. Dlatego władze wyspy zakazują pływania z delfinami. Ludzie "za bardzo" polubili kontakty z sympatycznymi zwierzętami.
Nie jest jeszcze znana przyczyna śmierci delfinów. Wszystko wskazuje jednak, że zostały zaatakowane przez orki oceaniczne.