Parafia Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny na Wrzecionie w Warszawie zaprasza pary, które planują ślub na kurs przedmałżeński, zatytułowany "Bóg mi ciebie dał". Kurs składa się z sześciu spotkań. Parafia podała cenę kursu za parę.
Panna młoda otworzyła ślubne koperty i nie mogła ukryć rozczarowania. Suma, jaką uzbierała z datków od zaproszonych gości pokryła zaledwie 1/10 część organizacji wesela. Z żalu wymyśliła sposób, który młodym parom pomógłby odzyskać wyłożone na imprezę koszty, a przy okazji uniknąć niemiłych niespodzianek.
Sezon ślubny trwa w najlepsze. Wielu z narzeczonych decyduje się na zawarcie związku małżeńskiego w kościele. Jeden z internautów zastanawiał się, czy obsypywanie młodej pary pieniędzy nie jest grzechem. Głos w sprawie zabrał popularny na TikToku ksiądz - Sebastian Picur.
Miłość potrafi pokonać wszelkie przeszkody. Udowodnili to pani Dorota i pan Krzysztof, którzy w miniony weekend pobrali się w Narodowym Instytucie Onkologii w Gliwicach. Kobieta choruje na nowotwór i jest pacjentką placówki. Poważna choroba nie powstrzymała jej jednak przed celebrowaniem swojej wieloletniej miłości.
Ponad 7,9 mln wyświetleń zebrało nagranie z wesela pewnej pary. Pan młody postanowił zrobić niespodziankę swojej wybrance i zaprezentował wraz z kolegami ponad pięciominutowy układ taneczny. Prezent ślubny spodobał się nie tylko pani młodej oraz gościom, ale też i internautom.
Wiele par odkłada latami, by wyprawić swoje wymarzone i długo wyczekiwane wesele. Często jednak zdarza się, że nawet niewielkie przyjęcie okazuje się zbyt wysokim kosztem i przyszłe małżeństwo decyduje się na wzięcie kredytu. Jak można zaoszczędzić na organizacji wesela? Panna młoda podpowiada.
Ponad 3 mln wyświetleń zebrało nagranie z wesela pewnej pary. Panna młoda postanowiła zrobić niespodziankę swojemu mężowi i zaprezentowała odważny układ do utworów Beyonce. Gościom wszystko się podobało, ale internauci skrytykowali pomysł kobiety. Zgodnie stwierdzili, że to nie miejsce na takie atrakcje.
Pewna panna młoda chciała zorganizować wesele bez dzieci. Pomysł ewidentnie nie spodobał się jej ciotce. Robiła wszystko, by wymusić na niej zmianę planów. Do czego się posunęła?
Potworna tragedia rozdzieliła młodą parę. 29-letnia Marina i jej mąż Robbie spędzali miesiąc miodowy w stanie Queensland w Australii. Niestety, ich szczęście zakłócił tragiczny wypadek, którego Marina nie przeżyła. Para była małżeństwem zaledwie 10 dni.
Każde wesele jest inne, choć większość z nich nadal odbywa się zgodnie z utartymi przez lata schematami polskiej tradycji. Jednak niektóre pary młode postanawiają wyjść poza te ramy, nie zważając na opinie innych. Nagranie z takiej niestandardowej zabawy weselnej trafiło właśnie na TikToka i wywołało mieszane reakcje.
Świeżo upieczeni małżonkowie podczas wesela najczęściej mają na głowie bardzo dużo spraw. Starają się porozmawiać z każdym z gości i reagować na ewentualne problemy organizacyjne na bieżąco. Łatwo przy tym zapomnieć o jednej czynności, która jest naprawdę istotna.
Para z Bydgoszczy planowała urządzić wesele w jednym z hoteli pod miastem. Narzeczeni zmuszeni byli odwołać przyjęcie przez pandemię. Zakochani dali zadatek na salę, którego do teraz nie mogli odzyskać. Sprawa znalazła swój finał w sądzie.
Plenerowe sesje ślubne cieszą się ogromną popularnością. Jak się okazuje, za sesję fotograficzną na terenie Tatrzańskiego Parku Narodowego trzeba uiścić oddzielną opłatę. Wiele par młodych, które planują zdjęcia ślubne na tle gór, może być zaskoczonych ceną.
Kamerzysta ślubny działający pod nazwą Black Studio prowadzi kanał na TikToku, na którym publikuje krótkie nagrania z wesel. Jedno z jego ostatnich ujęć, na którym panna młoda dostała "z bara" od męża stało się hitem. Film z polskiego wesela obejrzało już niemal milion internautów.
Klaudia Ciepałowicz na swoim kanale na TikToku pochwaliła się najśmieszniejszym momentem podczas swojego ślubu. Para młoda została zapytana o pierwsze spotkanie. Odpowiedź panny młodej w żartobliwy sposób skomentował duchowny. "Pozazdrościć księdza" - piszą pod nagraniem internauci.
Pewna amerykańska para młoda postanowiła zaskoczyć swoich gości nietypowym weselnym menu. Zamiast tradycyjnego obiadu zaproszeni dostali na talerzu chipsy i pół rogalika. "Nie wiem, czy się śmiać, czy płakać'' - komentują internauci.
Poirytowany fotograf ślubny srogo zemścił się na parze młodej. Powód? Nowożeńcy podczas zabawy odmówili mu przerwy na posiłek czy napój. W mediach rozgorzała dyskusja, czy tak ostra reakcja mężczyzny była słuszna.
Większość osób pozytywnie wspomina swój ślub, a także wesele - część spotkania, na którą, w przeciwieństwie do młodej pary, najbardziej czekają goście. Ewa podzieliła się z nami historią, która u wielu wywoła potworne oburzenie. Nic dziwnego... dotyczy jej wesela, na które wydała mnóstwo pieniędzy. W zamian otrzymała łzy i poczucie zmarnowania swojej jedynej szansy.